Wpis z mikrobloga

wyjmowanie karty zbyt młodego wieku w jakimkolwiek sporze jest chyba największym możliwym kalectwem erystycznym i przyznaniem się do braku jakichkolwiek wartościowych argumentów. "Nie potrafię ci udowodnić, że się mylisz, ale się mylisz, bo jesteś zbyt młoda by się znać".


@Kenteris: No tak, ona jest zbyt młoda, żeby się znać, nie ma doświadczenia zawodowego, ani naukowego w temacie przez co może zwracać uwagę na sprawy nieistotne i być narzędziem lobby producentów tych
@Kenteris: tu chyba nie chodzi o jej wiek, ale o to, że faktycznie w dziedzinie, w której próbuje uchodzić za autorytet ma niemal zerowe doświadczenie. Nie jest jakimś geniuszem-samoukiem tylko kimś wykreowanym przez media na specjalistkę, którą niestety nie jest.

Jej największa krzywdą jest to, że całe grono ludzi dookoła niej cały czas utwierdza ją w przekonaniu, że jest dokładnie na odwrót, a ona, właśnie przez to, że jest taka młoda,