Cześć Mireczki, dziewczyna z moich okolic choruje na raka mózgu. rodzina potrzebuje 8mln na operację, która może odbyć się w Stanach, zebrano już połowę sumy, ale jak wiadomo liczy się czas. Jeśli macie nawet jakaś wolna dyszke to wpłaccie na tą zaledwie 18letnią dziewczynę, a jeśli nie to dajcie chociaż plusa dla zasięgu, może jest ktos kto może przelać choć drobną kwotę. Podaje link do zbiórki gdzie jest wszystko dokładnie opisane https://www.siepomaga.pl/julia-kuczala #zbiorka #siepomaga #wykopefekt #nowotwory
@po_co_wybierac to nie może byc jeszcze raz? Dziewczyna potrzebuje jeszcze 4mln, może nie wszyscy widzieli wtedy, a teraz znajdzie się ktoś kto będzie mógł pomóc
@lijka: z tego co piszą w amerykańskich internetów to te ceny typu milion dolarów za operację są tylko po to żeby cyckać ubezpieczycieli i jak powie że nie ma polisy to szpital daje 90% zniżki.
Ehh chyba na miejscu tej dziewczyny zawinelabym te banke $ i siedziala w las vegas poki bym mogla chodzic... chociaz by pozyla troche fajnym zyciem bo jezeli jedyna szansa to terapia eksperymentalna to czarno to widze... wspolczuhe bardzo, tez mam raka w rodzinie, jednak juz u starszej osoby i napewno inaczej sie do tego podchodzi niz jak u mlodej dziewczyny. Przykre to bardzo
@lijka: Przy tak ogromnych zbiórkach wszystko powinno być klarownie opisane i pokazane wszystkie dokumenty i co do złotówki pokazane na co idą pieniądze.
Mnie zastanawia, jak to możliwe, że leczenie czegokolwiek może kosztować 8 mln złotych. Rozumiem, że badania, że testy kliniczne, że pensje badaczy i laborantów. Ale tu zwykła granica przyzwoitości jest dawno przekroczona.
Podaje link do zbiórki gdzie jest wszystko dokładnie opisane https://www.siepomaga.pl/julia-kuczala
#zbiorka #siepomaga #wykopefekt #nowotwory