Wpis z mikrobloga

@kuraku sama trasa wokół Wigier bardzo fajna, spokojnie można rozbudować do 100km, standardowo 60km.
Drugi dzień jeździłem na północ od dw653 (jez. Pietry).
W wolny wieczór polecam zaliczyć koncert Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego.
@kuraku Byłam w tych okolicach na pieszej wycieczce, Twój wpis przypomniał mi o tym, że trzeba się tam pojawić znowu, tym razem rowerowo.

Swoją drogą, wróciłam niedawno z rowerowej trasy #veloczorsztyn i #velodunajec, tak fantastycznie rozbudowanej trasy z tak niesamowitymi widokami jeszcze nie widziałam, byliśmy z niebieskim zachwyceni. Po prostu bajka, polecam.
@kuraku niet. Jechałem ciasno przy jeziorze. Zresztą nie wiem jakie nawierzchnie preferujesz.
Inna sprawa, że w drodze jest kilka atrakcji, które zabiorą trochę czasu (klasztor, wieża widokowa, gospoda pod sieją czy inna knajpa ʕʔ).
Możesz połączyć z jeziorem Pietry i wtedy spokojnie 100km pęknie.