Wpis z mikrobloga

#wesolezyciewsekcie #swiadkowiejehowy
Świadkowie Jehowy vs transfuzja krwi

W piątkowym wpisie polecałam Wam film, w którym jedna z bohaterek, będąca Świadkiem Jehowy, zmagała się z decyzją dotyczącą transfuzji krwi. Film świetnie obrazuje tą kwestię zwłaszcza od strony emocji towarzyszących takiej decyzji, ale dzisiaj chcę ten wątek rozwinąć. Dlaczego właściwie ŚJ nie przyjmują transfuzji?

1) Uważają, że krew jest według Biblii święta i oznacza dar życia, a transfuzja tą świętość pogwałca ¯\_(ツ)_/¯

2) Opierają się fragmentach Biblii zabraniających spożywania krwi (tak, kaszanki też nie jedzą). Zakazy te niby dotyczą jedzenia, a nie konkretnie transfuzji, ale ŚJ tłumaczą tą zawiłość przykładem, że jak lekarz nie pozwala spożywać alkoholu to nie znaczy, że można go brać dożylnie xDD

3) Demonizują transfuzję krwi również z medycznego punktu widzenia. Według nich ludzie szybciej zdrowieją bez krwi, a podczas transfuzji można się nabawić chorób i umrzeć. W zamian podają alternatywy, o których nagrali cały film :D Jeszcze jakby pomagali te alternatywy wdrożyć, finansowali je, czy coś, ale nie, oni tylko informują o tym, że takie istnieją xD

4) Powołują specjalny Komitet Łączności ze Szpitalami - osoby takie w razie potrzeby jadą do szpitala pouczać lekarzy co mogą, a czego nie. Czasem kierują chorego ŚJ do lekarza, który już ma doświadczenie w leczeniu bez krwi.

5) Gloryfikują ŚJ, którzy nie przyjęli krwi, a nawet przez to umarli. W 1994 roku wydali dosyć kontrowersyjne czasopismo “Młodzi dający pierwszeństwo Bogu” - na okładce przedstawili zdjęcia trójki dzieci, które umarły z powodu braku krwi, a wewnątrz opisali ich historie () (historie można przeczytać w ich bibliotece: artykuł-1, artykuł-2)

6) Świadome przyjęcie transfuzji krwi i brak skruchy oznacza, że dana osoba nie chce być już Świadkiem Jehowy. Taką osobę poddaje się ostracyzmowi.

Świadkowie Jehowy podchodzą bardzo poważnie do zakazu krwi. Każdy pełnoletni ŚJ dostaje “Oświadczenie dla służby zdrowia” (strona-1, strona-2), które podpisuje i dodatkowo daje do podpisania dwóm świadkom (osobom ze zboru oczywiście). Takie oświadczenie noszą przy sobie (ja nosiłam w portfelu, pewnie jak wielu ŚJ), by w razie potrzeby przekazać lekarzom. Lekarz po otrzymaniu takiego oświadczenia ma praktycznie związane ręce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Pamiętam sytuację, kiedy znajomy Świadek Jehowy zadecydował o braku transfuzji za swoją nieprzytomną matkę, która ŚJ nie była i przy pierwszej operacji na transfuzję się zgodziła. Był po prostu kolejną decyzyjną osobą po matce w sprawie jej zdrowia. Jego matka umarła. Moi rodzice uznali, że jakby za pierwszym razem nie zgodziła się na przetoczenie krwi, to może by przeżyła ()

---

Na tagu #wesolezyciewsekcie piszę wspomnienia z czasów, kiedy byłam wierzącym Świadkiem Jehowy. Prócz samego tagu możecie mnie też obserwować na FB.
#religia #biblia #sekta #humorobrazkowy #medycyna #zdrowie #memy
13czarnychkotow - #wesolezyciewsekcie #swiadkowiejehowy
Świadkowie Jehowy vs transfu...

źródło: comment_1602072741MpfxUcQnxGeDWPKvBlWaY0.jpg

Pobierz
  • 60
1) Uważają, że krew jest według Biblii święta i oznacza dar życia, a transfuzja tą świętość pogwałca ¯_(ツ)_/¯ Ten argument zawsze rozwala na łopatki ( ͡º ͜ʖ͡º) jeżeli uznają że to dar życia od Boga, i tylko on może nim dysponować, to co w takim razie z prokreacją która tworzy nowe życie, a nie ratuje istniejące? Dlaczego w jednym przypadku zabawa w Boga jest okej, a w
@Erland_Rudholm: przecież to nie błąd. "Przebudźcie się!" jest faktycznie czasopismem, a główny artykuł jest faktycznie wewnątrz tego czasopisma. O jakim błędzie mówisz?

A druga sprawa - skoro krew jest taka święta i be i nie jej można tykać, to dlaczego Bóg stworzył ludzkie ciało tak by mogło szybko uzupełniać jej brak? Skoro i tak mamy możliwość tworzenia życia w postaci dziecka, dlaczego mielibyśmy nie móc tego dziecka uratować również za pomocą
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@13czarnychkotow: Napisałaś:

5) Gloryfikują ŚJ, którzy nie przyjęli krwi, a nawet przez to umarli. W 1994 roku wydali dosyć kontrowersyjne czasopismo “Młodzi dający pierwszeństwo Bogu”


Tylko tyle, po prostu w wpisie pomyliłaś jedno słowo :)
@13czarnychkotow w tym argumencie chodzi mi o to że oddając krew nie robią sobie żadnej trwałej krzywdy, bo organizm uzupełni brak ;) a mogą w ten sposób uratować czyjeś życie - własnego dziecka, sąsiada albo kogoś z drugiego końca kraju.
@Erland_Rudholm: ale to jest tytuł czasopisma, nie artykułu. Artykuły w środku mają zupełnie inne tytuły, podlinkowałam do nich na koniec podpunktu. Chyba, że Ci chodzi, że napisałam dosyć skrótowo i można pomyśleć, że to jakieś oddzielne czasopismo. Mogłam na przykład napisać, że to wydanie czasopisma "Przebudźcie się!" o tytule "Młodzi dający pierwszeństwo Bogu".

@b7kj: ah, mówisz nie o transfuzji tylko o dawcach krwi, ok. To nie, dla nich transfuzja sama
wierzenia to coś niedobrego, bo prędzej czy później zabrnie się za daleko


@Magadanka: Ale wiesz, że można to powiedzieć o wszystkim i wierzenia nie są niczym wyjątkowym pod tym względem? Mało wegan, którzy są w stanie zabić kogoś bo je mięso? Mało sportowców, którzy przez nadmierne zaangażowanie zostali kalekami? Mało "naukowców", którzy w imię nauki bezwzględnie wcielali w życie założenia eugeniki?
@13czarnychkotow: Transfuzja bez dawców jest średnio możliwa, chyba że nastąpił jakiś przełom w temacie sztucznego wytwarzania krwi ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nic, pozostaje mi jedynie głęboko żałować ludzi którzy są w stanie wydać wyrok śmierci na członka rodziny bo jakiś dziadzia z Ameryki tak powiedział, opierając się na książce sprzed dwóch tysięcy lat (a w zasadzie to i więcej niż dwóch). Szczerze powiedziawszy, to jest porażająco
a przeszczepy organów są według nich ok? Czy tak jak krew, dar życia więc nie można komuś tego podarować :p?


@Azai: przeszczepy już są ok. Kilkadziesiąt lat temu ponoć nie akceptowali przeszczepów, ale przyszło "nowe światło" i już się okazało, że ci, którzy wcześniej się na przeszczep nie zgodzili, niepotrzebnie umierali ¯\_(ツ)_/¯

@b7kj: to prawda, zwłaszcza, że potrafią te nauki zmieniać co jakiś czas, a ludzie opierają na tym swoje