Wpis z mikrobloga

@Ravan: przykazanie miłości nie zakazuje katolikom bronienia się przed złem. Największą formą miłości bliźniego jest uchronienie go od zła. Sprzeciw wobec działań ruchu lgbt nie jest sprzeciwem wobec istnienia homoseksualistów, ale sprzeciwem przeciwko afirmacji i normalizacji zła (stosunki homoseksualne wg wykładni katolickiej to grzech, a więc zło). Pozdrawiam, cieszę się że mogłem pomóc, polecam się.
@malleonamalo: Przypomnij sobie też o kupowaniu mieczy. Ze złem należy walczyć słowem Bożym i ewangelią, a nie przemocą i delegalizacją, prześladowaniem. Tak jak ktoś wspomniał, nadstawić należy drugi policzek również.