Wpis z mikrobloga

#studbaza #ksiegowosc #finanse #ekonomia

Mam 25 lat, ukończyłem studia pierwszego stopnia dietetyki, nie odczuwam chęci na pracę w tym zawodzie, przez co odczuwam lekką panikę. Postanowiłem pójść w kierunku, w którym już kiedyś chciałem iść.... ale niestety tego nie zrobiłem. W tym roku, po ukończeniu studiów, zacząłem studia na kierunku Finanse i Rachunkowość w trybie zaocznym. Zjazdy odbywają się standardowo, co dwa tygodnie, jednakże przez obecną sytuację, nauczanie odbywa się w trybie zdalnym, co raczej negatywnie wpływa na jakość zajęć i przekazywanej wiedzy, w związku z czym mam kilka pytań i chciałbym się poradzić, co mógłbym zrobić w obecnej sytuacji.

1. Studia dopiero zacząłem, ale chciałbym sam zadbać o poszerzenie własnej wiedzy, nie chcę polegać tylko na tym co powiedzą na zajęciach. Wiem że, jeżeli chcę nauczyć się jak najwięcej, to powinienem praktykować, ale jest jak jest.
Problem w tym, że dopiero zaczynam przygodę i chciałbym trochę pójść do przód, a nie czekać na "nauczanie zdalne", które i tak odbywa się co dwa tygodnie.
Czy jest mi ktoś w stanie polecić jakieś dobre źródła wiedzy? Mam na myśli źródła wiedzy m.in. podstawowej np. z zakresu ekonomii, mikroekonomii, bankowości lub stricte rachunkowości, może jakieś dobre strony? Podręczniki? Niżej podam przykłady, które otrzymaliśmy, może jakieś opinie na ich temat?

2. W pewnym momencie przyjdzie wybrać specjalizację, prawdopodobnie mój wybór padnie bezpośrednio na Rachunkowość, jednakże są inne, takie jak: Bankowość, Finanse przedsiębiorstw, Rachunkowość i Zarządzanie w Logistyce. Wiem że specjalizacja na studiach nie decyduje o tym, co będę robić w przyszłości, ale szkoda zmarnowanych godzin na potrzebę nauki czegoś, co mnie nawet nie interesuje. Jeżeli chodzi o moje perspektywy zawodowe, to zależałoby mi po prostu na "stabilnym" i pewnym zatrudnieniu.

3. Z doświadczenia wiem że wiele, a nawet większości rzeczy ze studiów się nie wykorzystuje, albo wykorzystuje sporadycznie. Jeżeli obieram kierunek rachunkowości, na które powinienem zwrócić uwagę, a które powinienem ignorować. Aktualnie mam przedmioty takie jak: Mikroekonomia, Bankowość, Prawo... Z tego co wiem w mojej sytuacji bardzo ważna jest znajomość ustaw, np. Ordynacji Podatkowej.

Żałuję również, że przez nauczanie zdalne może być również w nauką obsługi programów komputerowych...

Dziękuje za wszelką pomoc ^^
  • 10
jazdy odbywają się standardowo, co dwa tygodnie, jednakże przez obecną sytuację, nauczanie odbywa się w trybie zdalnym, co raczej negatywnie wpływa na jakość zajęć i przekazywanej wiedzy,


@Xaromiredes: najwięcej nauczysz się sam. Nie przejmowałbym się tym.

Mam na myśli źródła wiedzy m.in. podstawowej np. z zakresu ekonomii, mikroekonomii, bankowości lub stricte rachunkowości,


Najpierw się zdecyduj czym chciałbyś się zająć. Robiąc wszystko nie będziesz ekspertem w niczym, a na rynku płaci się
@Xaromiredes: musisz wybrać mimo wszystko, jak chcesz iść w księgowość, która zawsze będzie stabilna - ale nie zawsze dobrze płatna to po prostu uczyć się księgowości, przepisów. Nie zostaniesz ekspertem ze wszystkiego, a te studia są pod każdą specjalizację gdzie wszystkiego jest po trochu. Ucząc się samemu nie ma co na to tracić czasu na wiele z nich jeżeli Cię nie zainteresują. Jak zainteresują Cię banki to po co Ci uczyć
@Xaromiredes: tutaj też masz duże pole manewru i zależy w co chcesz pójść. Typowa księgowość i wymiatanie z przepisów to książki, skwp, praktyki i praca w biurze rachunkowym. Spory czas kasa może być mała, lub uderzyć w księgowość w korpo i mieć to wszystko "okrojone"
@Xaromiredes: Nie masz w sylabusach dodatkowej literatury?
Podstawy prawa, makroekonomii a nawet psychologii przydałyby się wszystkim.
Jest pełno kursów z księgowości, rachunkowości, z wszystkiego co chcesz, na pewno są bardziej na temat niż studia pierwszego stopnia.
Najlepszą praktyką będzie oczywiście praca w małej firmie, która nie ogranicza się do wklepania dokumentów: poznasz wiele zagadnienie od praktycznej strony i będzie Ci łatwiej podjąć decyzję o ścieżce kariery.