Wpis z mikrobloga

@Polasz: Prosze Cie. #!$%@?łem takie jeszcze 3 lata temu jak wyprowadzałem się z mieszkania na studiach. Cały roczek dbaliśmy o mieszkanie jak należy. Przyszedł dzień oddania kluczy i poszedłem #!$%@?ć śmieci. Zostawiłem drzwi na klatke otwarte i poszedł taki przeciąg z balkonu, że drzwi do pokoju kumpla #!$%@?ły w futryne z taką prędkością, że ze szkła zrobiły się pociski. Szyba pękła i poleciały odłamki w strone kuchni z której 5 sek
@Polasz:
w archiwum medycyny sądowej i kryminologii był nawet artykuł poświęcony tym drzwiom, była opisana impreza, na której jedna z bawiących się osób, wpadła na takie drzwi, rozbijając szybę. Miała tylko 2 cm ranę, poszła spać, a rano już nie żyła. Okazało się, że szpiczasty i bardzo długi odłamek tej niehartowanej szyby, wbił się w ciało w całości i doprowadził do rozległego krwotoku wewnętrznego.