Wpis z mikrobloga

Jakiś #!$%@? zaatakował mnie w drodze do pracy bo śmiałem mignac mu długimi za wymuszenie pierszenstwa. Przyhamował mnie do zera, wysiadł ze swego dresomobilu i zanim odjechałem zdążył kopnąć mnie w drzwi gdzie zostało wgięcie.
Teraz pytanie jak to najlepiej rozwiązać, mam nagranie gdzie widać wyraźnie twarz i auto wraz z tablicami delikwenta i równocześnie całą sytuację. Są te maile policji, gdzie trzeba podać swoje dane, ale nie chcę żeby ten frustrat je poznał. Czy ma podstawę żeby policja mu je podała? Jak z moimi danymi jeśli chodzi o zrobienie drzwi z jego ubezpieczenia? Czy jeśli kopnął drzwi to można to zrobić z ubezpieczenia?
#stopcham #agresjadrogowa #poradaprawna
  • 7