Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#operacja #zdrowie #szpital #bezplodnosc #plodnosc #zwiazki #dzieci #ciaza

Jestem 24 letnia dziewczyna i w styczniu czeka mnie operacja usuniecia 8-centymetrowej torbieli z jajnika. Najbardziej w tej operacji boje sie tego, ze trzeba bedzie usunac czesc albo calego jajnika, albo ze nawet okaze sie ze trzeba usunac oba. Boje sie ze obudze sie z narkozy i lekarz mi powie, ze cos poszlo nie tak i juz nie bede mogla zajsc w ciaze :( Boje sie tego, bo wtedy na 100% moj chlopak mnie zostawi i bede sama, bo oboje planujemy miec dzieci w przyszlosci.... adopcja nie wchodzi w gre.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fdeaa4335ed44000acde41a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 60
M.: Ja przechodziłam podobną operację w wieku 16 lat, tyle że torbiel już pękła i musieli wszystko czyścić, doszło już do podrażnienia otrzewnej. Wszystko szczęśliwie zachowane i uratowane. Niestety już jakiś czas temu kumpela w wieku 33 lat przechodziła operację usunięcia torbieli i niestety nie udało się odratować jajnika. Niemniej drugi funkcjonuje i ponoć przy in vitro może nadal zajść w ciążę.

Rozumiem strach, też bym się bała tego najgorszego scenariusza.
@AnonimoweMirkoWyznania: a nie ma możliwości że ta torbiel do czasu zabiegu się wchłonie? Miałam torbiel 5cm - dostałam od gina tabletki oraz skierowanie na laparoskopię na wszelki wypadek. Na kontroli okazało się że torbiel wchłonięta i zabieg nie był już konieczny