Wpis z mikrobloga

Chciałbym złożyć podanie o praktyki studenckie w salonie samochodowym, żadne konkretne stanowisko, ot chłopaczek do parzenia kawy, latania do wydziału komunikacji, mycia samochodów, robienia im zdjęć itd. Salon, do którego bym chciał pójść ma w swoich ofertach na Otomoto tragiczne zdjęcia - prześwietlone, krzywe, rozmazane, bez pomysłu. Wpadłem na pomysł, że mógłbym w liście motywacyjnym zrobić małe porównanie ich zdjęć z moimi jakie mogę im zrobić, zastanawiam się tylko czy to będzie fajny sposób przedstawienia siebie, czy może zagranie nieco aroganckie i źle odebrane.

Pytanie kieruję do osób, które ogarniają rekrutację, branżę motoryzacyjną i mają więcej oleju w głowie niż ja z racji wieku.
#pracbaza #motoryzacja #hr #rekrutacja #praca #pytanie
  • 8
@Stulejman_Beznadziejny: nie bardzo wiem jakie studia wymagają praktyk z robienia kawy i mycia samochodów w salonie, ewentualnie robienia zdjęć, ale jeżeli według Ciebie pomoże Ci to rozwinąć się, to idź i powiedz wprost co i po co.
Osobiście uważam jako osoba, która kogośtam kiedyśtam zatrudniała, że jeżeli nie mają wiszącej oferty praktyk, to przyjście do nich z gotowym pomysłem jest jak najbardziej na plus.

Aha, no i nie pisz tylko idź
@Stulejman_Beznadziejny: moim zdaniem pomysł dobry.
Pracowałem w salonie jako handlowiec. Nie było osoby, która była odpowiedzialna za robienie zdjęć nowych aut. Więc kto zrobił to takie były. Tu wiele zależy na kogo trafisz. Ktoś może to odebrać jako krytykę ale może też pomyśleć ze się przydasz do zrobienia czegoś na co inni nie mają czasu. Myślę że gdyby wtedy do mojego kierownika salonu trafił ktoś taki jak ty to zostałby przyjęty