Jeden z deweloperów CDPR powiedział swojemu managerowi, że nie zamierza brać nadgodzin, ponieważ CEO zakomunikował, że jest to OK. Manager odpowiedział, że spoko ale inni pracownicy będą musieli brać przez to jeszcze więcej nadgodzin, aby wyrobić te godziny. Kilku innych deweloperów przytoczyło podobne sytuacje.
Nie zawsze pieniądz jest najważniejszy, liczy się też że człowieka doceniają. I coś już w życiu się osiągnęło.
ten mem jest z dedykacją dla ciebie :) Robota to robota, 8h pracy i do domu. Nawet jak mieliby mi trochę dopłacić za bycie pod telefonem 24/7 to w życiu bym się w to nie pakował. Nie mam zamiaru być czyimś niewolnikiem na każde zawołanie xD
i ogólnie nie polecają i to bardzo xD Kto pracował tam i słyszał jak się tam pracuje to raczej nie powinien tam wgl chcieć pracować dopóki zarząd się nie zmieni xD
Ale wiecie, że ten crunch był spowodowany tum, że Badowski nie potrafił komunikować się z zespołami, nie zna się na pracy, ma #!$%@? ego bardziej od Wałęsy i na dodatek nie szanuje swoich pracowników i to nawet tych z największym doświadczeniem? No, ale tego debila nie wyjebią, bo koleś zarządu i współzałożyciel.
@NapalInTheMorning: Najśmieszniejsze jest to, że w przypadku pracy programisty regularne nadgodziny nie mają żadnego sensu. Po ośmiu godzinach człowiek pisze już kompletne bzdury, które następnego dnia musi poprawiać. Zatem wydajność będzie jak przy normalnych 5-6 godzinach efektywnej pracy (z 8h etatu tyle mniej więcej da się wycisnąć sensownego kodzenia), a zapłacić trzeba za dodatkowy czas. Lepszym rozwiązaniem byłoby zatrudnić więcej ludzi.
@NapalInTheMorning: No i dobrze. Jeden skoro nie chciał, to się nie zgodził. Reszta się dobrowolnie na nadgodziny zgodziła. Gdyby reszta też nie chciała, to szukaliby kogoś dodatkowego.
@NapalInTheMorning: Jesli platne, to czasem mozna zostac. Jesli nie sa platne to powinni wypierrdalac.
Praca to jest praca, 8 godzin i ani minuty dluzej. Niezaleznie czy ktos daje z siebie 200% czy udaje i odlicza do konca.
Robie to co lubie, ale nie wyobrazam sobie sprawdzania maila pracowego, robienia ticketow czy rozprawiania o pracy, po pracy, jednoczesnie katujac innych.
Dopiero po pracy zaczyna sie zycie. Zauwazylem, ze sporo osob oprocz glupich
@Kosmox30: Nie będę opowiadać o swojej pracy, bo to nie miejsce na to. Ale powiem że 24 h na dobę jestem pod telefonem, w każdej chwili mogę sie zalogować i sprawdzić co z systemami. Jestem w trybie gotowości do działania jakby była potrzeba.
Są ludzie którzy angażują się w pracę, i są ludzie którzy odwalają 8 godzin i fajrant.
@cin123654: No i buduj dalej ten system. Klasyczny polak co to
#gamedev #cyberpunk2077 #cdprojektred
ten mem jest z dedykacją dla ciebie :) Robota to robota, 8h pracy i do domu. Nawet jak mieliby mi trochę dopłacić za bycie pod telefonem 24/7 to w życiu bym się w to nie pakował. Nie mam zamiaru być czyimś niewolnikiem na każde zawołanie xD
Nie żebym się ciebie czepiał czy
@Chlebek_Pyszny: @NapalInTheMorning: to jest norma w gamedev, po prostu ta branża jest generalnie posrana do granic
Lepszym rozwiązaniem byłoby zatrudnić więcej ludzi.
Ale jak wynika z artykułu p. Schreiera w CDPR panowało podejście typowe dla polskiego zarządzania - "Mamy problem? No nic, może się uda XD"
Reszta się dobrowolnie na nadgodziny zgodziła.
Gdyby reszta też nie chciała, to szukaliby kogoś dodatkowego.
Praca to jest praca, 8 godzin i ani minuty dluzej. Niezaleznie czy ktos daje z siebie 200% czy udaje i odlicza do konca.
Robie to co lubie, ale nie wyobrazam sobie sprawdzania maila pracowego, robienia ticketow czy rozprawiania o pracy, po pracy, jednoczesnie katujac innych.
Dopiero po pracy zaczyna sie zycie. Zauwazylem, ze sporo osob oprocz glupich
@anonimek123456: Przecież to jest szantaż emocjonalny, a nie zarządzanie zespołem.
Są ludzie którzy angażują się w pracę, i są ludzie którzy odwalają 8 godzin i fajrant.
@cin123654: No i buduj dalej ten system.
Klasyczny polak co to