Aktywne Wpisy
Ktoś coś? #kiciochpyta #humorobrazkowy
WielkiNos +31
To niesamowite jak niektórzy ludzie się rzucili do szkalowania dziewczyny za zrobienie facetowi blowjoba w fotobudce.
Cóż za pruderyjność. Jestem nieco zszokowana wyobrażeniem jak musi wyglądać życie seksualne wielu ludzi jeśli byle obciąganie w budce foto to dla nich takie olaboga. Nie dziwne, że wielu facetów chodzi na dziwki. Tam przynajmniej mogą liczyć na jakieś większe urozmaicenie niż w domu pod kołdrą przy zgaszonym świetle.
Pragnę jeszcze tylko zauważyć, że kobiety, które
Cóż za pruderyjność. Jestem nieco zszokowana wyobrażeniem jak musi wyglądać życie seksualne wielu ludzi jeśli byle obciąganie w budce foto to dla nich takie olaboga. Nie dziwne, że wielu facetów chodzi na dziwki. Tam przynajmniej mogą liczyć na jakieś większe urozmaicenie niż w domu pod kołdrą przy zgaszonym świetle.
Pragnę jeszcze tylko zauważyć, że kobiety, które
Kiedyś (z 10 lat temu) wystarczyło wyjść z domu, żeby na swojej drodze spotkać dresy/łyse pałki z blokowisk słuchające rapu, metale kuce w koszulkach metaliki ze swoimi metalówkami, emodziewczyny z grzyweczkami, skejtów popylających na deskach w fullcapach itd itp. No ale właśnie... oni byli. Wszystkie te różne podkultury zostały dzisiaj zastąpione przez pędzlaków z modnymi ciuchami z internetu i wytapetowane płodne julki z wyprosotwanymi włosami i w spodniach z wysokim stanem xD. Od czasu do czasu znajdą się takie typowe alternatywne Julki, to w sumie jedyna subkultura, którą można dzisiaj zauważyć na ulicach. Smutne to, bo mam wrażenie, że są to czasy w których znacznie ciężej jest się odnaleźć z tego powodu i może to wpędzać wielu ludzi w przegryw
Zrób sobie pendzel na łbie i dostosuje sie do normictwa OR DIE
#przegryw ##!$%@?
@Yassassin: Mam wrażenie, że idealizujesz stare dawne czasy. Ja akurat pamiętam trochę tamten okres i ta różnorodność subkultur polegała głównie na tym, że byli metale, punki, gdzieś na uboczu skini i reszta. No okresowo wyskakiwali jacyś depesze. Do tego subkultury były bardzo hermetyczne. Teraz może jest mniej takich wyrazistych bo masz o wiele większą swobodę w kreowaniu siebie, to jakiej
Do takich przemyśleń skłoniła mnie sytuacja gdy jechałem tramwajem na zajęcia ze studbazy i na jednym z przystanków wsiadł taki typowy metalowiec kuc z brodą i w koszulce jakiegoś zespołu. Zdziwiło mnie to i zainteresowało zarazem, bo zdałem sobie sprawę, że takich ludzi nie widziałem na ulicy od dawien dawna, jedynie na koncercie było ich wielu. Z roku
@Yassassin: no i tak się stało, środowiska się radykalizują, zamykają się we własnych bańkach informacyjnych i wzajemnie liżą się po rowach ¯\_(ツ)_/¯
Z resztą sam byłem w tej części subkultury metalowców/rockowców, dużo osób z okolic naszego wieku (liceum kończyłem w 2013) jeszcze się trzymało, nawet młodsi i wcale nie było nas mało. A teraz?
Socialmedia tworzą armię klonów, wystarczy wejść na jakiegoś tindera, odpalcie sobie wiek 18-21 i tam jest dramat xD, każda ten sam wyraz twarzy, takie same włosy, takie same