Wpis z mikrobloga

Siema, otrzymałem dziś telefon od morele, po 3 miesiącach od zamówienia i opłacenia karty palit rtx3080 z informacją, że mają problemy z dostawą i muszą zwrócić mi środki, ponieważ "nie mogą ich tak długo trzymać". Nie zgodziłem się na anulowanie zamówienia, poinformowano mnie, że środki zostaną i tak zwrócone na konto i poinformują mnie gdy karta będzie dostępna. Oczywiście zapytałem czy nadal cena będzie taka sama i tu zaczyna się zabawa ;).
Wychodzi na to, że owszem, chętnie panu sprzedamy, ale jak będzie to zapłacisz pan kilka tysiecy wincyj.
Otrzymałem fakturę zaliczkową na pełną kwotę i tu pytanie do Was - czy to kwalifikuje się jako umowa kupna/sprzedaży? Chciałbym zgłosić sprawę do UOKiK.
P.S Jestem praktycznie przekonany, że morele sprzedają karty po wyższej cenie w pierwszej kolejności. Na początku stycznia dostałem informację, że jestem 9 w kolejce, producent palit napisał, że dostawy są regularnie dostarczane do Polski.

#rtx #nvidia #morele #morelenet #afera
  • 41
@katzpri3ko możesz pójść do rzecznika który #!$%@? zdziała i powie ci żebyś szedł do sądu do którego nie pójdziesz bo nie masz na to czasu ani kasy, pracowałem w gównie ala morele i tak właśnie postępowaliśmy z klientami i tak wyglądał dalszy bieg sprawy xD
@katzpri3ko: A ja bym poszedł na konsultacje do jakiegoś radcy prawnego, zapłacisz 100 zł, napisze Ci ładne pismo i morele obsra zbroje. Oni nie maja ludzi, którzy znają się na tym. Jak kierownik zobaczy pismo to pewnie dla świetego spokoju wróci Ci to zamówienie. Jeżeli faktycznie cena jest teraz 1k wyższa to ja bym osobiście tak zrobił. Sklep nie może Ci czegoś nie sprzedać jeżeli faktycznie ten towar posiadają. A tym
Podpinam się, bo pewnie będę miał ten sam problem. Karta zamówiona pod koniec listopada i nadal nie otrzymałem nawet informacji, kiedy będzie dostępna (a jak kupisz całego PCta to oczywiście nie ma problemu z otrzymaniem karty).