Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi jakim trzeba być zerem intelektualnym żeby wrzucać takie coś xD Obrażanie ludzi którzy kupili psa z dobrej hodowli i nazywanie ich nieludzkimi bo nie wzięli psa z schroniska. Całkowity brak rozróżnienia między pseudohodowlami a normalnymi hodowlami. Przecież to jest jakiś upadek umysłowy lvl 100.Niebezpieczny trend, ze ludzie kupują zwierzęta z sprawdzonych hodowli zamiast pseudo no nie wierzę co czytam. Żeby było jasne, kazdy piesek jest kochany i nie ma znaczenia czy z hodowli/schroniska/ulicy, ale obrażanie ludzi którzy kupują psa z rodowodem w czasach kiedy olx jest zaje$#@ny ogłoszeniami z psami które są rozmnażane między sobą w stodołach to jest totalne bezmózgowie. Fit matka wariatka, ja pie#$&e xD
#psy #hodowlazolx
SpecOdTableTenis - Powiedzcie mi jakim trzeba być zerem intelektualnym żeby wrzucać t...

źródło: comment_1614408838pmkELSq9ERLMLPZLtWD7e9.jpg

Pobierz
  • 18
@SpecOdTableTenis: czytałam to, też się ztriggerowałam i bynajmniej nie dlatego, że mam psa z hodowli. Jeśli ktoś tak uważa, to jego sprawa, oby nigdy się nie przejechał na własnej pewności siebie i braku wiedzy, ale narzucanie tak szkodliwego światopoglądu innym jest co najmniej głupie i nieodpowiedzialne, zwłaszcza będąc osobą co bądź, rozpoznawalną w sieci.
Zresztą w komentarzach głosów rozsądku nie brakuje.
@matra: dokładnie, tez mnie pocieszyło, ze w komentarzach przeważa rozsądek. Rozumiem najazd na pseudo, ale normalne hodowle? Wiem, ze wszędzie zdarzają się patologie, ale znam wielu hodowców i 95% to ludzie którzy cale serducho oddają psiakom, i to co ona pisze jest strasznie krzywdzące. Rozumiem najazd na pseudo, ale tutaj jest najazd na normalne hodowle FCI, smutne jest to, że osoby z takim zasięgami tworzą światopogląd wielu innym.
@SpecOdTableTenis: Osobiście sama bym brała psa ze schroniska i rozumiem o co chodzi babce, ale jej złość idzie nie w tym kierunku co trzeba. Złościć się nie można na ludzi, którzy kupują psy z hodowli ale na ludzi, którzy robią mieszanki i je sprzedają na OLXie jako rasowe, czyli pseudohodowle¯_(ツ)_/¯ obrzydliwa praktyka z cierpieniem zwierząt w tle, to z tym trzeba zrobić porządek na pierwszym miejscu.
@surival:

można i należy najeżdżać na hodowle psów rasowych, które kultywują i pogłębiają charakterystyczne dla danej rasy wady genetyczne


Czyli jak nie rasowe, to kundle (no chyba że mówisz o konkretnych hodowlach, a nie jako ogóle) więc też sobie uogólniam.

W każdym razie w idealnym świecie nie ma miejsca na kundle, nie ze względu na to, że są gorsze czy lepsze, tylko dlatego że w idealnym świecie populacja psów jest kontrolowana,
@surival promowanie podejścia, że każdy musi mieć psa, a już każdy na pewno wie, że pies jako prezent to najlepszy pomysł na święta czy urodziny.
Albo podejścia, że sterylizacja to niepotrzebny wymysł.
Albo podejścia, że przecież zawsze można psa oddać do schroniska, to czemu się tym zainteresować, czy na pewno to zwierzę powinno być u nas i czy jesteśmy gotowi na nie.
Większość Polaków ma niestety niezdrowe podejście do zwierząt typu pies
@SpecOdTableTenis: mamy XXI wiek i nie można podjąć decyzji co chce się kupić za własne pieniadze. Niedługo będą posty,że ludzie to #!$%@? bo kupują jedzenie jak tyle w śmietniku lezy
@czokobons: nie masz pojęcia o czym piszesz jak dla Ciebie różnica jest tylko w papierku. W normalnej hodowli nie możesz sobie rozmnażać psa od tak, suka może mieć określona ilość miotów w danym czasie, wiesz, ze psy nie sa kryte własnymi krewnymi, istnieje odbiór miotu, kazdy szczeniak ma badania. W pseudo często były sytuację, ze suka rodziła miot za miotem, zwykłe rozmnażanie dla zysku. Jak ktos chciałby prowadzić hodowle z zamiłowania
@SpecOdTableTenis: ale się zgrzałeś xd. Naziści też byli znani z zamiłowania do rasy, więc ci hodowcy obracają się w bardzo wątpliwym moralnie towarzystwie. Pieska zawsze można przygarnąć ze schroniska, a nie kupować od rasisty. To że takie hodowle są legalne świadczy o potwornej degrengoladzie moralnej naszego społeczeństwa
@SpecOdTableTenis: gadałam trochę z ludźmi o podobnych poglądach i zgadzam się trochę z autorką posta. To jest różnica w podejściu "człowiek jest dla psa, a nie pies dla człowieka", stąd taka opinia.
Influencerzy to w ogóle patologia, bo biorą najczęściej rasy w stylu buldożki i mopsy, noszą psy w torebkach i ogólnie promują przedmiotowość zwierząt.