Wpis z mikrobloga

@wezyr112: śpij na zapas. Kilka miesięcy po porodzie jeszcze złapiesz kilka godzin w nocy i w dzień coś da się ogarnąć. Ale potem to zero snu.
Nie kupuj nowych rzeczy (oprócz pieluch). Do pierwszej klasy podstawówki jesteś fanem OLX i Allegrolokalnie (ale jeszcze lepiej przyjmuj prezenty od znajomych, co swoje odchowali).
Nie kupuj proszku do prania dla niemowląt (to jeden syf ze zwykłym).
Czwarty trymestr to kolki, dowiesz się o tajemniczych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@wezyr112: najgorsze pierwsze parę miesięcy dziecko jest jak dżdżownica nie siedzi nie chodzi i z reguły jesy nieodkladalne i nie powie ci co mu jest.
Z reguły albo głodny albo śpiący albo kolki albo ząbki albo kupa.

Najlepsze zaczyna się jak chodzi powoli i zaczyna mówić i rozumieć oraz gadać po swojemu, czeka na Twój powrót z pracy i przy wejściu słyszysz jak biegnie bo może masz dla niego nagrodę.

Ogólnie
@wezyr112
- pomagaj żonie, ona po porodzie będzie bardziej zmęczona niż Ty, jest to nowa sytuacja życiowa dla Was obu, która wymaga adaptacji, może być nnerwowo na początku
- pieluchy z Rossmana są spoko,
- pierwszy rok jest najtrudniejszy, potem jest lepiej że snem,
-na siłę nie na sensu karmić z piersi, jest duży nacisk na to od moment porodu,
- laktator ręczny jest słaby
- zlobek/klub malucha fajnie rozwija (ale to
@wezyr112: pieluchy pampers uczulają,
kosmetyki typu ziaja jednak są bardzo dobre,
Nie kupuj pieluch na zapas bo będzie w końcu chodzić w za małych.
Śpij kiedy możesz,
Kup kamerkę z nianią - dziecko śpi w pokoju a ty przed tv/konsola,
Nie daj się w robić w "usypianie wieczorem to twój obowiązek" moi znajomi tak mają i nawet na wódkę nie ma jak z nimi wyjść, u mnie jest luźno usypia kto