Wpis z mikrobloga

Przypominam, że gdy rozpoczął się ten #!$%@? byłem masowo szkalowany, nazywany zabójcą na wykopie i siewcą śmierci za to, że samotnie o 5 rano podciągałem się na placu do streetworkouta a później zrównany z ziemia, że bez maseczki biegam samotnie w lesie/parku. I proszę sie nie tłumaczyć, że wtedy nie było wiedzy co i jak :) była.

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę


#covid19 #koronawirus #mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout
Pobierz
źródło: comment_1617365757c3I2a8gbiZ8mdena2pqJ22.jpg
  • 93
@Kasahara: same here, sporo o tym czytałem w styczniu i lutym, wiedziałem jak działa korona i jak się przenosi. To było jeszcze przed tym nim media zaczęły robić z tego teatr grozy i informacje były raczej chłodne i uspokajające. W marcu miałem ostra bekę z debili, którzy wtedy woleli kłócić się o Blankę Lipińską i srali się o stanie na balkonie czy chodzenie do lasu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@Kasahara: bo ludzie #!$%@?ą głupoty. Dzisiaj widziałem 4 osoby w maseczkach. Jedną gębę w lustrze a 3 na mieście. W piątek gdzie jest masa ludzi. W kościele można w opór bez masek po 15 osób w ławce ale na dworze to juz zbrodnia. Prawda jest taka że ta część społeczeństwa która powinna nosić maseczki bo jest najbardziej narażona, czyli ludzie starsi ma to totalnie w dupie.