Aktywne Wpisy
LuckyStrike +49
#chiny Przejechanie 10.5 tysiąca kilometrów kosztowało mnie po przeliczeniu: 695 złotych. https://en.leapmotor.com/C01-Excellent
A wy co? Nadal 15 letni VW od Turasa z Niemiec i ruska ropa od Obajtka kupiona z Indii? xD Nawet mi was nie żal. Nie zapraszam do dyskusji. #motoryzacja #bekazpodludzi #tosachiny
A wy co? Nadal 15 letni VW od Turasa z Niemiec i ruska ropa od Obajtka kupiona z Indii? xD Nawet mi was nie żal. Nie zapraszam do dyskusji. #motoryzacja #bekazpodludzi #tosachiny
KosmicznyPaczek +302
Co do relacji z kobietami to praktycznie wszystkie to były jednorazowe akcje, które zdarzały mi sie jednak bardzo sporadycznie, zazwyczaj totalnie przypadkiem. Nigdy jednak nie poczułem czegoś więcej do zadnej, mimo tego ze probowalem. Byłem nawet raz, jako 19-latek, w związku z mlodsza rok laską, która była we mnie zakochana, chciałem się przełamać ale nie wyszło. Przez to, że czuła ze nie znaczy ona dla mnie tyle co ja dla niej to nawet przez ten czas ze mna nie sypiala (choc tak naprawde to do konca nie wiem o co jej chodzilo). Zakończyłem to z braku sensu. Od tamtej pory juz zadnej proby nie podjalem.
Jedyna tak naprawde motywacja do zwiazku byłby dla mnie stały seks, nie umiałbym jednak przed nikim udawać uczuć. Z kolei szukanie kogokolwiek kto chciałby tego samego jest szalenie cięzkie. Obecnie swoich sił próbuje na tinderze ale tam powodzenie mam takie sobie (od poczatku roku 4 randki, z jedna tylko były seksy ale tylko raz) i trafiam tylko na takie, które szukają jednak stałej relacji. Niestety wychodzi na to, ze dziewczyny które szukają partnerow tyko do seksu, znajduja sobie znacznie przystojnieszych facetow niz ja. Ciezko mi jest pogodzić swój aromantyzm z checia uprawiania seksu. W dodatku im bede starszy (obecnie 26lvl) tym bedzie zapewne o to trudniej, pewnie zostanie mi tylko roksa o ile jeszcze za 5-10 kobiety dalej beda sie prostytuowac.
Zastanawiam sie na ile jest to kwestia mojej osobowosci, a na ile jakas powiedzmy choroba XXI wieku. Może to kwestia jakiejs niecheci do wspolczesnych kobiet, kojarzenie zwiazku raczej z wyrzeczeniami, wymaganiami i poswieceniem, na ktore coraz mniej mlodsze pokolenie sie decyduje, zwiazek jakby kłóci się u mnie z pojęciem wolności wyboru, który sobie w zyciu bardzo cenie. Jest to u mnie też o tyle dziwne, że moi rodzice byli i są szczesliwym malzenstwem, choc moze to tez chec do zycia inaczej niż oni
Jak to jest zatem u was? Macie parcie na stałe relacje, czy macie podobne odczucie do moich? Czy może też jesteście w związku, ale z innych pobudek niż miłość (rozsadek, pieniadze, wpadka) ? Zapraszam do głosowania w ankiecie i do dyskusji w komentarzach
Czy masz parcie na związek?
nie znałem tego pojęcia, poczytam sobie, może czegoś sie dowiem
@UberSoldat:
no trudno, i tak pewnie ta ankieta bedzie przeklamana bo to w końcu tylko wykop
@Ignite:
w ankiecie "związki nie są dla mnie" oznacza że go ich nie potrzebujesz, nie że z jakichś innych pobudek (słaby wyglad, #!$%@?) nie są ci one dane
@hans211:
U mnie to z kolei to wygladało tak - jest jakieś ważne wydarzenie , impreza typu studniówka, wszyscy wokół się tym podniecają a mi jest to obojętne, nie jara mnie to, ale jednak wiele osób
-Jak wygląda twoje postrzeganie siebie? Czy pragniesz uznania, admiracji, poczucia bycia ważnym/potrzebnym/pożądanym?
-Jak wyglądały twoje relacje z rodzicami? Czy czułeś się kiedykolwiek niechciany bądź zbędny?
-Czy w czasach szkolnych byłeś lubiany, bądź popularny?
jak najbardziej te potrzeby mam ale chyba w nieco mniejszym stopniu od ogółu społeczeństwa, zależy mi na tym żeby ludzie z którymi mam styczność mnie szanowali aczkolwiek nie walczę z tym za bardzo gdy tego od kogoś nie dostaje. Co do postrzegania siebie to długo czułem się „jakiś inny”, dużo rozważałem i rozważam (chociażby ten post jest tego dowodem) o
Komentarz usunięty przez moderatora
A będzie tylko gorzej.
"od początku roku 4 randki"
@ehhcokolwiek:
no na tle 30-letnich prawiczków to na pewno zajebisty wynik, ale dla normalnego, dbającego o siebie faceta to jednak nic specjalnego
Przestańcie utrwalać mit "dbającego o siebie" gościa bo to jest obrazliwe dla ludzi którym po prostu los dał 10 cm za mało.
Zrób sobie mały test. Zakładasz air maxy (3cm) + wkładki do butów na kolejne 3.
Masz wtedy "magiczne" 180 i spróbuj tydzień pochodzić na mieście i coś wyrwać.
Jeśli #!$%@? sie zmieni to znaczy że nie centymetry są problemem.