[Kiubi]

Za dzieciaka byłem wielkim miłośnikiem spider-man'a. Oglądałem kreskówkę z lat '90 a później 3 filmy. Wtedy filmy zrobiły na mnie spore wrażenie. Później wyszły kolejne dwa, ale je przez narzekanie widzów ominąłem.
Zachęcony filmami najnowszymi z Hollandem przysiadłem jednego wieczora przed Netflixem. Dobrze się oglądało, ale to nie było to. Takie obejrzyj i zapomnij. Akcja, gag, akcja.
No i właśnie do czego zmierzam.

Przez te sentymentalne marudy przez lata omijałem drugi cykl z Garfieldem. A było tu wszystko. Trochę akcji, trochę dramatu, trochę gagów i trochę rozterek. Film przez to znacznie głębszy (oczywiście w ramach komiksu ;) )
Do tego dodajmy dobrze dobranych aktorów(chemia miedzy nimi) i całkiem niezłą historię zwłaszcza pierwszego filmu.
Myślę, że drugi cykl oberwał przez spory sentyment widzów. Wyszedł za szybko po spidermanie z Tobeyim. Coś w rodzaju heores 3 najlepszy ;)

#spiderman #film #marvel

[miki4ever]

@Kiubi: Dodajmy, ze chemia była nie tylko na planie:)

[Krzychh]

@Kiubi: mi też siadł ten Amazing Spiderman, dużo bardziej niż pierwsza trylogia.