Wpis z mikrobloga

Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
  • 114
  • Odpowiedz
@Filippa: nope, to chyba chodzi o to co się w życiu stało/zmieniło a nie pandemię. Ja pandemii jakoś szczególnie nie pamiętam, nie zmieniło się wiele u mnie na czas jej trwania
  • Odpowiedz
@onepnch: @Filippa same here. Rocznik 93'
Dla mnie wszystkie sie juz zlewa od skonczenia studiów.. ale nawet jak pojde kilkanascie lat wstecz to nie widze roznicy miedzy np. 2013,2014,itd itd az do covidu.... eh
  • Odpowiedz
@Filippa: Też tak mam, mentalnie dalej 2019-2020. Tęsknię za tamtymi czasami, jakieś życie wydawało się być bardziej kolorowe i ludzie byli inni, człowiekowi bardziej się chciało, motywacja była większa.
  • Odpowiedz
@Filippa moje też trwało jakoś do początku 2020. Potem praca zdalna i wszystko się zlewa. Podwyżki dawniej cieszyły a teraz co z tego, że w danym roku dostałem 20% podwyżki jak inflacja wynosiła prawie tyle samo xD
  • Odpowiedz
@Filippa: No cóż nie wiem czy z przyjemnością bo nie wiem jak to odbierzesz Ale chciałbym cię powitać w dorosłym życiu. Niestety ale z perspektywy czasu ten dysonans będzie ci się pogłębiał jeszcze bardziej z wiekiem
  • Odpowiedz
@Filippa: Ehh, też tak mam. Nawet nie tyle w 2018 co w moim przypadku 2016. Wczesna wiosna i lato 2016 było dla mnie bardzo miłym okresem, byłem też akurat na I roku studiów. Ostatnio co jakiś czas zjawiam się na moim wydziale, na którym studiowałem właśnie na I roku (potem już nas przeniesiono) i chodzę sobie wieczorową porą bo opustoszałych, półciemnych korytarzach. Czas się tam zdecydowanie zatrzymał, od 2016 nie zrobiono
  • Odpowiedz
@Filippa: to nie jest COVID, to po prostu Twoja starość. Też tak mam, ale widzę wytłumaczenie. Po prostu jak byliśmy młodzi, to dużo się działo, każdy rok to coś nowego, nowy level w życiu, nowe znajomości, miejsca, wydarzenia, słowem - odmiana. Teraz od 7 lat robię dzień w dzień to samo, żadnych zmian i również to odczuwam. Następny duży przystanek to emerytura - jak dożyjemy. Mój dziadek miał coś podobnego, był
  • Odpowiedz