Wpis z mikrobloga

@nerdkusi: Miałem do niej pretensje, zwłaszcza że akurat znajomy szukał PSXa w dobrym stanie, to chciałem mu odsprzedać za niemałą sumkę. Tym bardziej, że od samego początku dbałem o tą konsolkę i gdy przez dłuższy czas jej nie używałem to była pakowana w oryginalną folię i styropian, a później do pudełka.
Nie wiem dlaczego, ale sporo moich znajomych gdy jeszcze mieszkali z rodzicami skarżyli się właśnie na matki które potrafił bez
  • Odpowiedz
@FatBoi
@Rajev moja pokryjomu paliła mi czasopisma komputerowe, które lubiłem i kolekcjonowałem każde wydane. I to jeszcze wtedy kiedy miałem depresję i problemy, a ona mi w niczym nie pomagała. Zabrała też piękną skałę z minerałami, którą dostałem od wujka górnika, walnęła gdzieś do skalniaka i zapomniała gdzie.

Ale schowała też własne złote miski gdzieś w domu i teraz nie może znaleźć, haha dobrze jej tak.
  • Odpowiedz
  • 1
@srogie_ciasteczko ja to jak się wyprowadzałem od rodziców to wszystkie moje artefakty, czyli między innymi właśnie psx, jakieś resoraki, stare kaczory donaldy czy cd action spakowałem do wielkiego kartonu, opisałem z każdej strony ze to moje pamiątki i żeby tego nie ruszać i schowałem na strychu. No i na szczęście cały czas tam na mnie czekają
  • Odpowiedz