Wpis z mikrobloga

I potem idzie taki na studia techniczne i zamiast poszerzać wiedzę akademicką to marnuje się czas aby go nauczyć podstawowych obliczeń. Nie dziwne, że dyplomy w Polsce budzą śmiech na sali.
@vostok: twój komentarz nie ma sensu. Niech znają całki i różniczki ci co tego potrzebują. Ten sprzęt o którym mówisz powstał dzięki temu że ścisłowiec się nauczył tego, a nie humanista. Nie ma sensu #!$%@?ć materiału który będzie dla kogoś absolutnie bezużyteczny i przez swoją złożoność w połączeniu z niskim wykorzystaniem w codziennym życiu szybko zapomniany.