Wpis z mikrobloga

@jajanatwardo: Musisz na oko, ważne żeby resztki mięsa i tkanek się przypiekły i zbrązowiały. Jak trochę przeciągniesz to nic się nie stanie, byle przypalone nie było. Zazwyczaj opiekam w 160C bo takie mam defaultowe ustawienie w piekarniku, godzinę - półtorej.