#anonimowemirkowyznania Niezmiernie irytuje mnie to, że młodzi ludzie z mojego otoczenia, jak i ogólnie pokolenie Z nie potrafi rozróżniać/nazywać negatywnych emocji. Od bardzo dawna nie spotkałem się z tym, żeby ktoś powiedział ,,jestem dzisiaj smutny/przygnębiony", ,,ostatnio jestem roztargniony", ale codziennie spotykam się ze sformułowaniem, że ktoś ma depresje, ewentualnie komuś ,,siada psycha" (zostawcie Rafonixa, mamy już 2021 (・へ・) ). To tak jakby po powrocie do domu z biegania kiedy bolą nas nogi powiedzieć ,,ale się zmęczyłem, chyba urawło mi nogi w wypadku" xD. Do tego często widzę, jak takie jednostki wyśmiewają podejście do chorób psychicznych przez starsze osoby, albo na rady typu idź zjedz makaron na depresje. Dlaczego nie widzą tego, że ich zachowaniem i wpływem na innych (głownie przez socialmedia) bagatelizują ten temat chyba w jeszcze większym stopniu niż wyśmiewane przez nich osoby. #depresja #feels #przemyslenia #zalesie
@AnonimoweMirkoWyznania stary ja widzę w tym tylko plusy osoby labilne emocjonalnie łatwiej manipulować, łatwiej nimi sterować wtedy ty wchodzisz cały na biało ze swoją twarda psychą i jedziesz po nich, wykorzystujesz.
@AnonimoweMirkoWyznania: tak to już jest że ludzie myślą że depresja jest wtedy kiedy Ci smutno dłużej niż 15 minut ¯\_(ツ)_/¯ Może z wiekiem przestaniesz się przejmować tym co uważają inni, nie warto
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo wraz z amerykańską antykulturą przyszła do nas moda na zaburzenia psychiczne. Na poziomie teoretycznym to się wzięło z Foucauluta, który badał podejście do wariatów w historii i doszedł do tego, że w sumie to społeczeństwo jest opresywne a zaburzenia psychiczne to jest po prostu "inność". Ruch queerowy zrobił z tej inności fajność, więc teraz wśród młodych ludzi po prostu "wypada" mieć depresję, ed, COD, PTSD, być w terapii itp.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zwykły slang, któremu przypisujesz cechy, których tam nie ma. Nie mówią: "Ale mam depresję", "zachorowałem na depresję", mówią: "Ale mam deprechę", "Ale mam doła". Nie mówią: "Jestem psychicznie chory", ale mówią "Siada mi psycha".
Psyche (gr. ψυχή 'dusza' łac. Psyche 'dusza') – w mitologii greckiej, bogini i uosobienie duszy ludzkiej; przedstawiana jako młoda dziewczyna ze skrzydłami motyla, razem ze swoim mężem Erosem miała córkę Hedone.
@przyprawca: Masz racje mirek i właśnie przez to sporo psychiatrów nie przykłada sis do pomocy naprawde chorym osobom, wlasnie przez te chora mode na choroby psychiczne ¯\_(ツ)_/¯
Niezmiernie irytuje mnie to, że młodzi ludzie z mojego otoczenia, jak i ogólnie pokolenie Z nie potrafi rozróżniać/nazywać negatywnych emocji. Od bardzo dawna nie spotkałem się z tym, żeby ktoś powiedział ,,jestem dzisiaj smutny/przygnębiony", ,,ostatnio jestem roztargniony", ale codziennie spotykam się ze sformułowaniem, że ktoś ma depresje, ewentualnie komuś ,,siada psycha" (zostawcie Rafonixa, mamy już 2021 (・へ・) ). To tak jakby po powrocie do domu z biegania kiedy bolą nas nogi powiedzieć ,,ale się zmęczyłem, chyba urawło mi nogi w wypadku" xD. Do tego często widzę, jak takie jednostki wyśmiewają podejście do chorób psychicznych przez starsze osoby, albo na rady typu idź zjedz makaron na depresje. Dlaczego nie widzą tego, że ich zachowaniem i wpływem na innych (głownie przez socialmedia) bagatelizują ten temat chyba w jeszcze większym stopniu niż wyśmiewane przez nich osoby. #depresja #feels #przemyslenia #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a6f9901e7e7f000be6043c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
Może z wiekiem przestaniesz się przejmować tym co uważają inni, nie warto
Nie mówią: "Ale mam depresję", "zachorowałem na depresję", mówią: "Ale mam deprechę", "Ale mam doła".
Nie mówią: "Jestem psychicznie chory", ale mówią "Siada mi psycha".
Slang młodzieżowy, metafora, przenośnia, której
Zaakceptował: LeVentLeCri