Wpis z mikrobloga

@Radewiat: Nigdy nie mogłem pojąć dlaczego tak popularna jest szkoła na 8 rano. Obecnie moje dzieciaki chodzą na 9:15 i jest zajebiście, wstają same i wszystko bez spiny. Po jaką cholerę katować się zajęciami tak wcześnie? Na studiach to nawet trafiały się zajęcia na 7:15 to już w ogóle kosmos...
Nigdy nie mogłem pojąć dlaczego tak popularna jest szkoła na 8 rano. Obecnie moje dzieciaki chodzą na 9:15 i jest zajebiście, wstają same i wszystko bez spiny. Po jaką cholerę katować się zajęciami tak wcześnie? Na studiach to nawet trafiały się zajęcia na 7:15 to już w ogóle kosmos...


@McRancor: Koledzy w technikach mieli na 7:10, wyjazd autobusem z wioski o 5:30 - 5:45.