Wpis z mikrobloga

Mirki pomóżcie jestem sobie taki 60 kg przecinek i mam 175 cm wzrostu. Chciałem się zapisać na jakieś #sztukiwalki #sportywalki żeby umieć się ewentualnie obronić, ale nie wiem na co i czy się nadaję. Czy jest sens się zapisywać jeśli bym mógł trenować 8 tygodni a potem tyle samo przerwy?
Generalnie chodzi mi o #wroclaw #sport
  • 15
@Adolf_Dolas: jakieś mało konkretne odpowiedzi dostajesz to może to ci pomoże :) jak tu @Bumelante napisał, w większości klubów pierwszy trening jest free, wiec znajdź co ci będzie odpowiadać. Jeśli boks/kickboxing polecam Puncher na Reja, mieli kiedyś zajęcia tylko z boksu dla początkujących. Jeśli bardziej grappling to RioGrappling na Grabiszynskiej jest grupa początkująca bjj no-gi, wiec nie trzeba inwestować za bardzo w sprzęt, No może szczękę to bym zakupił, zawsze lepiej
@Adolf_Dolas: kup sobie worek treningowy ze stojakiem i postaw w domu. Na YouTube masz dużo materiałów od amerykańskich trenerów boksu i od prawdziwych zawodników. Mają wyższy poziom niż polscy gownotrenerzy po AWF i innych kursach dla debili.

Płacisz raz za sprzęt, a nie haracz co tydzien/miesiąc.
Ćwiczysz kiedy chcesz, a nie kiedy jakiś trener sobie wymyśli.
Nie marnujesz ani minuty na dojazdy.
Unikniesz dyskusji i kontaktu z patolą. Nie wszyscy w
@Salai: nie rozumiem. Czemu wolisz dojeżdżać i płacić za bicie w cudzy worek, zamiast w komforcie ćwiczyć we własnym w domu? W porządnym klubie przez pół roku nikt cię do żadnych sparingów nie dopuści. No ale z drugiej strony Puncher nie jest porządnym klubem xD.
@NaglyAtakGlazurnika: Kutwa ja myślałem, ze ty żartujesz… dobra to inaczej spróbuje. Co do punchera i boksu to rzeczywiście o ile pamietam sparingi przyszły dopiero po jakimś czasie, ale boks tam to bardziej taki „fitness dla facetów” jeśli mówimy o tej początkującej grupie. Na treningach bjj sparing jest częścią zajęć. Może w innych klubach jest inaczej, ale tu mówię z doświadczenia. Z tego co napisałeś zakładam, ze miałeś inne doświadczenia niż ja,
@NaglyAtakGlazurnika: Wtf? Przeczytałeś co napisałem? Jak doszedłeś do takiego wniosku? Odnoszę dziwne wrażenie, ze twoim celem jest raczej wylanie jakiś żali czy krzywd bo nijak twoja wypowiedz ma się do tematu. Potrzebujesz żeby cię ktoś po głowie pogłaskał czy tak zwyczajnie chciałeś się poczuć lepszy jakoś? Co jest z tobą nie tak typie? Jaki jest twój punkt w tej rozmowie i co chcesz przekazać prócz osobistych kompleksów?
Co do punchera i boksu to rzeczywiście o ile pamietam sparingi przyszły dopiero po jakimś czasie, ale boks tam to bardziej taki „fitness dla facetów” jeśli mówimy o tej początkującej grupie. Na treningach bjj sparing jest częścią zajęć.


@Salai: xDDD. Nie zmieniaj tematu. Opisywales swoje doświadczenia z Punchera, więc dobrze wiesz o co pytam.