Wpis z mikrobloga

@chlebzmaslem: szczerze, nie oglądałem tego wcześniej, ale zachowanie w tym filmie kompletnie nie pasuje, jak na opinię wielkiego teologa i głowy Kościoła. Prostackie lekceważące odpowiedzi, żeby tylko zbyć rozmówcę. Jakbym słuchał podpitego wujka, który uważa że ryby i dzieci głosu nie mają. Nie tak Papieża zapamiętałem... Może, to przez fakt, że przebywając większość życia za granicą jego ojczysty język osłabł.... Nie wiem, co o tym myśleć?