Wpis z mikrobloga

@LonNon: Nie mam i jest to błędne wrażenie. Wystarczy zobaczyć na wskaźnik celowych morderstw albo poziom wiedzy na pewne tematy w USA. A sam język w żaden sposób nie jest lepszy. Jeśli coś da się wyrazić w jednym języku naturalnym to da się to też wyrazić w innym języku naturalnym. Angielski jest językiem nauki tylko dlatego, że używa go sporo osób w wielu krajach z których niektóre są bogate i jest
@LonNon: Pracuję z Filipińczykami, Hindusami, ludźmi z Etiopii są oni pełni energii uśmiechnięci zagadują Ciebie itp. A polak szkoda gadać. Nawet jak okazyjnie się trafi jakiś Białorusin, Ukrainiec to niebo a ziemia chociaż oni też powoli już wyprani z życia. A najlepsze że całe to multi kulti toczy się w małym bardzo katolicko Pisowskim mieście gdzie taka typowa Grażyna ze szkoły jest sprzątaczką jak jedzie po tych z innych krajów to
@LonNon: Tak, to samo wrażenie. Nie wiem skąd to się bierze, czy z języka, z historii czy czegoś innego. Wystarczy np stanąć w kolejce z Anglikami, a później z Polakami czy w innych sytuacjach codziennych. Brzydko uogólniając, poziom kultury niebo a ziemia...