Wpis z mikrobloga

W liceum chodziłem do klasy z Łukaszem.
Łukasz był prymusem. 6 i 5 ze wszystkich przedmiotów
Swoje wyniki zawdzięczał ciężkiej pracy.
Każdego dnia, gdy wracał do domu siadał do książek i tak do wieczora.
Soboty, niedziele to samo. "Luz" miał tylko w okresie wakacji/ferii
Inny kolega z klasy którego rodzice kumplowali się z rodzicami Łukasza wyjawił nam kiedyś, że spędzanie masy godzin przy książkach nie wynika z samej inicjatywy Łukasza, co raczej z przymusu ze strony jego rodziców.
Jego rodzice są dentystami. Mają prywatny gabinet.
Od początku zaplanowali Łukaszowi karierę, według której po liceum miał podjąć studia stomatologiczne, a następnie dołączyć do nich w gabinecie.
Dlatego też pewnie Łukasz w liceum był na profilu biol-chem, a nie jego ulubionym mat-fiz.
Łukasza w klasie wszyscy lubili i podziwiali. Nigdy nie słyszałem, aby ktoś powiedział o nim coś złego.
W okresie 18nastek często był zapraszany na przyjęcia urodzinowe.
Nigdy się nie pojawił. Czy dlatego bo nie chciał, czy może dlatego, że rodzice mu nie pozwolili - tego nie wiem.
Łukasz dostał się oraz ukończył studia stomatologiczne.
Teraz pracuje w gabinecie rodziców.
Robi jednocześnie doktorat ze stomatologii.
Bardzo się cieszę z jego kariery zawodowo-naukowej oraz trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
Zastanawiałem się jednak kilkukrotnie, czy gdyby Łukasz miał większą autonomię i swobodę w zarządzaniu swoim czasem i ścieżką zawodowo-naukową to czy podjąłbym identyczną drogę na jaką się zdecydował. Czy miałby tak samo dobre stopnie, gdyby nie przymus ze strony opiekunów. Co ogólnie myśli o tym wszystkich. Czy jest rodzicom wdzięczny, czy może ma do nich jakikolwiek żal.

rales - W liceum chodziłem do klasy z Łukaszem.
Łukasz był prymusem. 6 i 5 ze wszyst...

źródło: comment_1624020999uNJjCq9u5VICROkhsMrykP.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@rales: to wszystko zalezy czy w wieku 40 lat lukasz ma dom i mieszkanie na wlasnosc czy #!$%@? wszystko na glupoty. bo większość ludzi się budzi z ręką w nocniku w wieku 30 czy 40 lat i zaczyna dopiero ogarniać. Ale świadomość że robiłeś coś bez sensu i jeszcze przewalileś kasiore to ciężko znieść.
  • Odpowiedz
@rales: Wielu rodziców jest takich toksycznych że naciskają żebys robil karierę i jeździł super autami a jedyne co masz to faktury do zapłacenia. No ale kurde trzeba mieć własny rozum, w którymś momencie każdy musi się ogarnąć xD Nie wazne czy rodzice czy ki uj was do tego namawial
  • Odpowiedz
@rales: moi rodzice tez naciskali na mnie zebym szedl na przyszlosciowe studia, ale nic nie wiedzą o zarabianiu pieniędzy. Matki spotykają sie w tych swoich #!$%@? kręgach koleżanek i przekrzykują której to synek jest najmądrzejszy.
  • Odpowiedz