Wpis z mikrobloga

@GordonSzamlej: Postaw sie na miejscu takiego rodzica. Wychowujesz, karmisz, dbasz, poświęcasz czas. Jedyne czego oczekujesz to to, że dziecko dzięki Twojemu poświęceniu wyrośnie na dobrego, kumatego i rozumnego osobnika, który doceni Twoją postawę i weźmie Ciebie jako wzór do wychowania przyszłego potomka. Zamiast tego Twoje dziecko czyta jakieś idiotyczne pierdoły na twitterze i na podstawie tych wiadomości tworzy sobie swój światopogląd, który w dodatku jest całkowicie sprzeczny z jego rzeczywistym doświadczeniem,
Wychowujesz, karmisz, dbasz, poświęcasz czas.


@lilitch123: ktoś rodzicowi kazał robić dziecko? To jest psi obowiązek każdego rodzica i dziecko nie ma obowiązku wiary w to, w co wierzy jego rodzic. To jest odrębny człowiek a nie zabawka dla rodzica.

Ja mogę być miła i opiekowac się np moja matką co nie zmienia faktu, że jej wiarę z bozię uważam za uposledzenie i ogólnie cieszę się, że płoną koscioły w Kanadzie. I
@GordonSzamlej:

ktoś rodzicowi kazał robić dziecko?


Jprdl, nie każdy kto decyduje się na stworzenie nowego życia, które dawałoby uczucie spełnienia i radości z tego powodu, że możesz wprowadzić je na świat i w dodatku sprawić by to życie było na prawdę dobre, myśli w takich kategoriach jak Ty.

To jest psi obowiązek każdego rodzica i dziecko nie ma obowiązku wiary w to, w co wierzy jego rodzic. To jest odrębny człowiek