Odmowa szczepienia powinna być równoznaczna z rezygnacją z państwowego leczenia COVID-19.
To byłby kompromis między dobrowolnością szczepień, a coraz częściej dyskutowanym przymusem szczepień. Szczepionki dają te ponad 90% odporności na wirusa, więc jest szansa że mimo szczepień ktoś jednak zachoruje i będzie wymagał pomocy medycznej. I tylko takim ludziom państwo powinno pomagać. Dzięki temu nie trzeba wprowadzać żadnych nowych obostrzeń. Ludzi wymagających leczenia będzie znacznie mniej, więc służba zdrowia nie będzie przeciążona nawet przy pełnym otwarciu kraju. A niezaszczepieni? Oni już dokonali wyboru. Niech sobie myślą do samego końca, że to zwykła grypa.
Ale przecież płacę podatki, państwowa opieka medyczna mi się należy.
No i należy, możesz się publicznie leczyć na wszystko inne. Ale z leczenia COVID zrezygnowałeś. Szczepionki to kluczowy element państwowej walki z koronawirusem. Stwierdziłeś, że poradzisz sobie bez tego, to sobie radź.
@Drakii: @kocham-pati-3: @jacek-puczkarski: No i przecież Wasza składka poszła na kupno szczepionki będącej wstępem do ewentualnej dalszej terapii. Zrezygnowaliście to Wasza sprawa, zwrotów nie przyjmujemy.
@lewoprawo: Jeżeli płacę taką samą składkę jak inni to powinienem mieć dostęp do takich samych świadczeń jeżeli zaszczepiony będzie leczony na COVID to osoba niezaszczepiona też powinna otrzymać takie świadczenie. Może jeszcze napiszesz że osoby otyłe nie powinny być leczone na nadciśnienie a osoby palące na raka płuc? xD
@lewoprawo: W tej kwestii nie trzeba robić nic bo populacja antyszczepów będzie zwyczajnie z czasem malała, jedyny problem z nimi to przedłużające się obostrzenia
Jeżeli płacę taką samą składkę jak inni to powinienem mieć dostęp do takich samych świadczeń jeżeli zaszczepiony
@Drakii: No i przecież masz. W każdej chwili możesz się zaszczepić jak każdy inny Polak i otrzymać dostęp do ewentualnego dalszego leczenia, ale nie chcesz. Twój wybór. ¯\_(ツ)_/¯
@Drakii: A jak pójdziesz na operację wyrostka robaczkowego i powiesz "nie wyrażam zgody na otworzenie mi brzucha, ale macie wyciągnąć to dziadostwo, bo płacę", to co ma zrobić chirurg? Nie zgadzasz się na pierwszy krok leczenia, więc nie zgadzasz się na całe leczenie. W każdej chwili możesz zmienić zdanie, nikt Ci nie broni.
Palił pan papierosy 30 lat? Niestety, leczenie raka płuc nie przysługuje, do widzenia.
Pił pan alkohol? Niestety, dobrowolnie zrezygnował pan z leczenia marskości wątroby, do widzenia.
Heroina? No cóż, chcącemu nie dzieje się krzywda.
Taki obraz twój, autorytarna melepeto.
@DwemerPuzzleBox: Rozumiem, że łatwiej jest się spierać z kimś, wkładając w jego usta wymyślone przez siebie słowa. Ale ja tego nie powiedziałem. Często tak rozmawiasz z wyimaginowanymi kolegami?
@lewoprawo: niech wylicza ile kosztuje terapia covidowa i git. Jestem w stanie zaplacic to w razie potrzeby. Ale niech juz #!$%@? z tymi szczepionkami i lockdownami xd
Szczepionka nie jest elementem leczenia COVID nie podaje się jej chorym.
@Drakii: Teraz nie jest, a mi chodzi o to żeby nierozerwalnie związać ze sobą te 2 rzeczy. No chyba, że ktoś ma stwierdzone przez lekarza zalecenie żeby się nie szczepić, wtedy przysługuje mu opieka.
@MiedzygalaktycznyMors: No i należy. Punkt szczepień w tamtą stronę, wystarczy pójść i masz darmowy dostęp do ewentualnego dalszego leczenia. Nikt Ci tego nie zabrania.
To byłby kompromis między dobrowolnością szczepień, a coraz częściej dyskutowanym przymusem szczepień. Szczepionki dają te ponad 90% odporności na wirusa, więc jest szansa że mimo szczepień ktoś jednak zachoruje i będzie wymagał pomocy medycznej. I tylko takim ludziom państwo powinno pomagać.
Dzięki temu nie trzeba wprowadzać żadnych nowych obostrzeń. Ludzi wymagających leczenia będzie znacznie mniej, więc służba zdrowia nie będzie przeciążona nawet przy pełnym otwarciu kraju.
A niezaszczepieni? Oni już dokonali wyboru. Niech sobie myślą do samego końca, że to zwykła grypa.
No i należy, możesz się publicznie leczyć na wszystko inne. Ale z leczenia COVID zrezygnowałeś. Szczepionki to kluczowy element państwowej walki z koronawirusem. Stwierdziłeś, że poradzisz sobie bez tego, to sobie radź.
#koronawirus #szczepienia #antyszczepionkowcy #covid19
Zrezygnowaliście to Wasza sprawa, zwrotów nie przyjmujemy.
@Drakii: No i przecież masz. W każdej chwili możesz się zaszczepić jak każdy inny Polak i otrzymać dostęp do ewentualnego dalszego leczenia, ale nie chcesz. Twój wybór. ¯\_(ツ)_/¯
Pił pan alkohol? Niestety, dobrowolnie zrezygnował pan z leczenia marskości wątroby, do widzenia.
Heroina? No cóż, chcącemu nie dzieje się krzywda.
Taki obraz twój, autorytarna melepeto.
Nie zgadzasz się na pierwszy krok leczenia, więc nie zgadzasz się na całe leczenie. W każdej chwili możesz zmienić zdanie, nikt Ci nie broni.
@DwemerPuzzleBox: Rozumiem, że łatwiej jest się spierać z kimś, wkładając w jego usta wymyślone przez siebie słowa. Ale ja tego nie powiedziałem.
Często tak rozmawiasz z wyimaginowanymi kolegami?
@Drakii: Teraz nie jest, a mi chodzi o to żeby nierozerwalnie związać ze sobą te 2 rzeczy. No chyba, że ktoś ma stwierdzone przez lekarza zalecenie żeby się nie szczepić, wtedy przysługuje mu opieka.
@wiem_wszystko: Proszę bardzo, brzmi uczciwie.