Wpis z mikrobloga

Sytuacja podobna jak u kolegi @Turysta10 Zostawiłem samochód u mechanika i pare dni później przez #krakow przeszła konkretna #burza. Samochód stał przed warsztatem i niestety w moim aucie poszła szyba oraz jest kilka wgniotek na dachu. Mechanik również nie poczuwa się do odpowiedzialności i nawet stwierdził że "nie będę podczas burzy latał z kocem". Sam stwierdził ze był wtedy w zakładzie oraz nie tylko moje auto zostało uszkodzone. Czy jest jakiś sens szukać sprawiedliwości czy lepiej sobie odpuścić?
Nie posiadam #ac
Jak to najlepiej rozegrać?

#ubezpieczenia #ubezpieczenieoc #prawo #warsztat #motoryzacja
gogal - Sytuacja podobna jak u kolegi @Turysta10 Zostawiłem samochód u mechanika i pa...

źródło: comment_1626408169qaxBVYgAP78wKu0YROzMBS.jpg

Pobierz
  • 186
@red7000: Wychodzi na to, że każdy warsztat musi być otoczony wałami przeciwpowodziowymi, w środku jednostka OSP dla ochrony przed pożarem. Na wałach wysokie mury dla ochrony przed złodziejami, a te mury muszą być dość grube, żeby w razie katastroficznego trzęsienia ziemi z automatu wysłały mechanika na drugi świat - czytaj ochrona przed klientami bez AC, co by pytali dlaczego on tych aut nie wyprowadził na zewnątrz.
@bruhh: analogiczna sytuacja, gdybys pożyczył kumplowi samochód na pare dni i ten stałby normalnie pod domem ale któregoś dnia grad #!$%@? cała fure to nie czułbyś #!$%@?? Zwłaszcza ze wiesz ze był w domu i mógł chociaz spróbować to jakos zabezpieczyć.


#!$%@?ące to są osoby którym szkoda kasy na wykupienie AC a potem płaczą bo ewentualne szkody są droższe niż kwota ubezpieczenia. XD
No ale chciwy traci dwa razy. Ja przy
@Akke: Warsztat na pewno jest ubezpieczony, tak samo jak przewoźnicy.

Ale ubezpieczenie chroni warsztat i przewoźnika, a nie klienta warsztatu i zleceniodawcę przewoźnika.
@red7000: okej, a co w przypadku gdy oddajesz telefon do naprawy i też będzie wydarzenie losowe, np powodz i zaleje miejsce gdzie trzymali twój telefon. Nagle pozostajesz bez telefonu, i nic z tym nie robisz? Każdy usługodawca powinien być ubezpieczony od takich rzeczy. Jakiekolwiek mienie przekazane do usługodawcy powinno być ubezpieczone na wypadek zniszczenia gdy jest pod ich opieka
@gogal: Dobra bo widzę że tu się dzieją w komentarzach rzeczy nie pojęte

Nie, mechanik nie bierze odpowiedzialności za uderzenie pioruna, grad czy nagłą powódź,
Bierze odpowiedzialność za błędy w przechowaniu, jeśli mechanik nie ma hali do przechowywania pojazdów to zostawienie go na parkingu pod chmurką nie jest błędem.

Są co prawda oc od takich szkód ale są dobrowolne i kosztują tyle co taki mechanik zarobi przez rok. Standardowe oc działalności
Każdy usługodawca powinien być ubezpieczony od takich rzeczy.


@Akke: I są! Salon, jeżeli posiada odpowiednie ubezpieczenie, dostanie pieniądze za powódź, tak samo, jak Janusz za to, że zalał go sąsiad z góry.

Natomiast klient, jeżeli nie ubezpieczył dodatkowo telefonu z takim przypadkiem zawartym w OWU, zostanie z niczym.

Brutalny ten świat, ale czy tu nikt się nie zastanowił, dlaczego branża ubezpieczeń od dziesiątek lat jest w absolutnym topie światowych liderów w
@gogal: jesteś w pacie kolego. Każdy serwis ma obowiązek otworzenia przy przyjęciu samochodu zlecenia serwisowego wraz z protokołem zdawczo odbiorczym. Oczywiście w mniejszych serwisach a nawet i aso taki protokół traktuje się lekką ręka a w większości w ogóle i się go nie wypełnia. A właśnie taki dokument jest idealnym dowodem na to w jakim stanie samochód dostarczono i jaki się odbiera. Tak jak ktoś napisał; Wal do prawników bo oni
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gogal: najlepiej isc do prawnika, w miedzyczasie dokumentujac maksymalnie jak sie da, ze auto powierzyles mechanikowi celem naprawy. Nie odbieraj go jeszcze z warsztatu! I prawnik, prawnik, prawnik. Tutaj zapewne - poprzez brak ubezpieczenia warsztatu - tez skonczy sie na sadzie.

I nie poddawac sie - jest o co walczyc.
Nikt nic nie dostał i nikt nic nie ugrał. Jedynie ja straciłem kilka włosów przez nerwy i idiotów którzy dzwonili kilkanaście razy dziennie i straszyli sądami i prawnikami a koniec końców nic nie było.


@bruhh: Aha, czyli po prostu nikt Cię nie pozwał. Czyli cały Twój wywód jest gówno wart.

może sobie to zgłosić komu chce i ile chce. Nic nie dostanie bo to zjawisko atmosferyczne a mechanik nie dopuścił się
@willyfog: Udowodnij prawny obowiązek posiadania garażu, udowodnij, że przed zjawiskami atmosferycznymi można się bronić. I czy klient wiedział o braku wiaty? Czy klient podpisał cokolwiek, że oddaje i ma być przechowywane w schronieniu? Jeżeli na protokole przyjęcia auta mechanik podpisał się, że auto będzie w schronieniu, to wteyd OK. Ale szanse na to są... żadne, bo OP nic nie ma. XD
@Mmmkurla: Jak wyżej, i czytaj powyższe komentarze. Grad to