Wpis z mikrobloga

@Qentin:

Ja się nigdy w nic aż tak na poważnie nie #!$%@?łem, ale niektórych rzeczy nadużywałem okresowo. Paliłem np. zioło praktycznie codziennie przez kilkanaście lat. Trochę też liznąłem uzależnienia od tytoniu. Oprócz tego próbowałem kilkudziesięciu innych substancji. Z niektórymi miałem kilkumiesięczne romanse dość intensywnego użytkowania.
Z mojego doświadczenia dużą rolę odgrywa jednak:

- Rozwój samoświadomości, przydatne są tutaj mindfulness, medytacja, porady nauczycieli duchowych. Jak odkryjesz, że wcale nie jesteś tym głosem