[nietwojinteres135]

Wpadliście kiedyś w paranoje po zjaraniu? Np. Obwinialiście siebie, myśleliście o tym co ludzie będą o was myśleć, matka kolegi podkabluje to twojej matki że jaraliście chociaż wiecie że tak nie będzie, ogólnie wszyscy są twoimi wrogami. Ja mialem taki stan gdy się strasznie zjarałem. Nieprzerwany śmiech, miałem wrażenie jakbym się śmiał takim samym tonem głosu i tak w kółko. A potem zjazd i poczucie winy xd. Zajebisty był ten stan ale miałem uczucie jakbym zaraz się zrzygał i kiepsko się czułem.
#narkotykizawszespoko #marihuana

[flatro]

@nietwojinteres135: nie dla Ciebie ta używka. Z czasem będzie tylko gorzej i paranoję będą coraz większe.

[fesaczi]

@nietwojinteres135: no sporo osób tak miało jak jarali w gimnazjum i bali się matki

[nietwojinteres135]

@flatro: może i tak, ale wtedy to w #!$%@? tego zjarałem.

[Iskaryota]

@nietwojinteres135: najpierw to trzeba mieć w głowie

[flatro]

@nietwojinteres135: wydaje mi się, że skoro coś takiego wystąpiło to teraz będzie się powtarzać. Niekoniecznie będzie to zależne od ilości. Znam kilka osób, które przez palenie doznały takich objawów, jedna niestety na t niezbyt ciekawie wyszła.

[quickly_die]

@nietwojinteres135: mam tak za kazdym razem jak przesadze z dawka, stan odklejenia calkiem smieszny bo mam wrazenie, ze nie zyje w realnym swiecie tylko we wlasnej glowie. Po prostu jaraj troche mniej jak nie chcesz takiego stanu i bedzie git

[magzynier]

@nietwojinteres135: Wszelkie krzywe trzeba od razu wewnętrznie obśmiać . To może być trudne ale nie jest. Paranoja puszcza w sekundę jak się umie w marihuanę.

[Dr4ker]

@quickly_die: Podobnie miałem