Aktywne Wpisy
Ryksa +45
i tak właśnie marnuje swoje życie. Siedzę w pracy, potem do pokoju i do spania, potem wstaje, mirko i znowu praca. Nie mam siły żeby znaleźć żadną pasje czy hobby. Na pewno mi się ono nie uda i pewnie będę w tym kiepska. Wydam na to kasę której nie mam i użyje może 3 razy. Całe życie rodzina mówiła, że do niczego się nie nadaje, do dziś widzę to ich politowanie kiedy
Aetemi +3
#zalesie #praca #mieszkanie #dzieci
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Niby otoczenie się zmienia ale zbieranie tych samych nutek, otwieranie tych samych skrzynek, wchodzenie na identyczne budynki troszkę nudzi. Chyba pierwsza raz grając w jakąś serię gier zastanawiałem się czy przez przypadek nie kupiłem jakiegoś dodatku do poprzedniej części.
W takim Rogue pogoda zmienia się z sekundy na sekundę, wykonywałem misję w której była burza a po chwili pojawia się cutscenka w której jest słonecznie a po niej nagle zrobiło się ciemno xD
Ogólnie gra ze względu na zerowy poziom trudności przechodzi się sama, jak uda mi się zginąć to tylko przez to że spadnę z wysokości bo postać nie skoczyła tam gdzie chciałem...tutaj można przejść do systemu parkuru z którego gra słynie a że ostatnio grałem sporo w Dying Light to ciężko nie porównać systemu parkur w obu grach. W Dying Light praktycznie nie miałem problemu z płynnym przeskakiwaniem pomiędzy budynkami a w AC ciągle postać nagle mi się zatrzymuje bo gra nie ogarnia gdzie chcę skoczyć albo pojawia się jakaś niewidziana ściana która blokuje ruch postaci :/
System walki też z czasem nudzi bo polega głównie na klikaniu dwóch przycisków - kontra blok, konta blok i tak do czasu aż zabije się 20 wrogów, którzy i tak po chwili się odnowią...a wrogowie potrafią zrespić się na moich oczach, dwa metry dalej.
No i misje...gram chyba w 5 albo 6 odsłonę gry i mam wrażenie że ciągle robię jedno i to samo. Każdy narzekał na pierwszego AC ze względu na powtarzalność misji no ale tam przynajmniej był fajny mroczny klimat no i gra była przełomowa - samo skakanie po budynkach Akki czy Damaszku robiło robotę.
No i w grze też jest dość mało ciekawych przedmiotów i możliwości ulepszania broni, w takim Gothicu czy Skyrimie gdy szedłem eksplorować mapę to znajdowałem jakiś przedmiot który jest dużo warty, albo jakiś miecz który ma specjalne umiejętności albo zwój dzięki któremu mogę pokonać trudniejsze potwory a w AC znajdę skrzynkę w której jest kilka monet złota xD
ehh...sporo rzeczy mi się nie podoba w tej grze no ale i tak uwielbiam zwiedzać praktycznie identyczne wysepki i pływać po morzach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#assassinscreed #gry #staregry #zalesie #takaprawda #recenzja #dyinglight
A tak serio to Rogue to praktycznie taka sama gra ale zamiast pływać po słonecznych wyspach to pływamy po europejskich zamarzniętych wodach i to mi się już podoba więc po prostu black flag to
Oczywiście każdy wie że Schabowy>AC ale to taka luźna aluzja.
Odpuściłem sobie również serię Splinter Cell, Far Cry i Drivera którego uwielbiałem :x
Wszystkie części AC (poza 3 #pdk) mi się bardzo podobały bo w moim serduszku zawsze cieplutko gościła owa seria.
Nie grałem jeszcze tylko w Valhallę, ale podobno to takie dłuższe i nudniejsze Odyssey.
Wszystko było spoko dopóki trzymało się to głównej fabuły związanej z Desmondem, ale potem nie wiedzieli co zrobić.
Rouge, Unity i Syndicate nie były mega #!$%@?, tylko Unity było #!$%@? i zabugowane od początku, przez co
Ale co jak co, do AC1 mam największy sentyment i przechodzę ją co jakiś czas. Klimat tej gry jest niesamowity, historię też uwielbiam a i widoki
A jeżeli gry z tej samej serii w których z każdą częścią dostaję więcej