Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +369
Żadna kobieta urodzona po 1993 nie umie gotować, znają tylko McDonald, ładowanie telefonu,"twerkowanie", biseksualizm, jedzenie ostrych chrupkow, kłamanie
mirko_anonim +11
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Myślicie, że to już red falga z chlaniem?
- 32 lvl, staż 15 lat
- ALT 150 czyli prawie 4x ponad normę (norma to 40)
- AST, ALP, GGTP, bilirubina ponad normę ale niewiele, praktycznie na granicy
- sranie na żółto po melanżach, w tym incydent kałowy na baletach (w pełni przytomny)
- usg jamy brzusznej ok tylko stłuszczenie wątroby z obszarami hyposteatozy w okolicy loży pęcherzyka
Badania robione
Myślicie, że to już red falga z chlaniem?
- 32 lvl, staż 15 lat
- ALT 150 czyli prawie 4x ponad normę (norma to 40)
- AST, ALP, GGTP, bilirubina ponad normę ale niewiele, praktycznie na granicy
- sranie na żółto po melanżach, w tym incydent kałowy na baletach (w pełni przytomny)
- usg jamy brzusznej ok tylko stłuszczenie wątroby z obszarami hyposteatozy w okolicy loży pęcherzyka
Badania robione
Dzisiaj w januszexie rozmawiałem ze "znajomą" z pracy, która się spytała jak 30-letni stary koń może nie mieć auta i mieszkania xD Powiedziałem, że mam 4 tys. brutto miesięcznie i mogę o takim luksusie tylko pomarzyć. Jak podliczę wynajem pokoju (z opłatami 800 zł), jedzenie 500 zł, leki 300 zł, wizyty u lekarza/dentysty 400 zł i 80 zł na miesięczny sieciowy to przy zarobkach 2 900 na rękę zostaje mi nie więcej niż 2900 zł - 800 zł - 500 zł - 300 zł - 400 zł - 80 zł = 820 zł. A trzeba pamiętać, że zawsze są jakieś nieprzewidziane wydatki, więc nawet ciężko te 820 zł zaoszczędzić miesięcznie. Znajoma z pracy się dziwi, bo jako moja rówieśniczka zarabia mniej a i tak ma mieszkanie, samochód (swój na własność, bo jej mąż ma drugi) i dwójkę dzieci. Jak jej powiedziałem o tych wyliczeniach to usłyszałem, że przecież benzyna to jest koszt 200 zł na miesiąc a mieszkanie na własność nie różni się finansowo od tego co ja płacę wynajmując pokój. Zastanawiam się czasem jaki sens jest w dyskutowaniu z kobietami, gdyż są one tak odrealnione i nie zdają sobie sprawy, że gdyby mąż nie kupił mieszkania to by nie miały, gdzie mieszkać a jakby nie kupił samochodu to nie miałyby czym jeździć. A najgorsze jest to, że potem takie kobietki mówią o mężczyźnie, który tak jak ja prawie nic nie ma, że to nieudacznik a same, gdyby nie ich partnerzy i parytety to umarłyby z głodu.
#przegryw #finanse #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #613620e26ffb19000ae1bc14
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
Ty jakoś mocno chorujesz że miesięcznie na leki 300 zł wydajesz na lekarza 400? No i jak na dentystę 400 zł to masz zęby całkowicie wszystkie popsute?
Opie byle 18 latek sobie może pozwolić na auto.
Wystarczy że na wakacje pojedzie do Niemiec/Szwecji/Norwegii. Za 2 miechy przywiezie ~15k i na pierwsze auto jak znalazł.
A jak studencik ma wakacje do października to i 20k przywiezie.
Więc jedynie twój brak ogaru wyszedł że nie pojechałeś albo nie odłożyłeś 1500 miesięcznie jak mieszkałeś ze starymi :P
Pomijając to wszystko to auto i mieszkanie nie jest obowiązkowe. Mieszkanie fajnie mieć ze względu na ulokowanie kapitału, a auto to jakbym mieszkal w wojewódzkim mieście to sam bym sobie odpuścił. Ewentualnie jakiegos
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@JoannitaPL:
Te 400 zł to razem lekarz + dentysta, dentysta raz na dwa miesiące. Chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie są w Polsce stawki za usługi medyczne. Raz w miesiącu muszę pójść po receptę i na konsultację,
@AnonimoweMirkoWyznania:
W Norwegi tyle zarobisz w prostych pracach typu malowanie i mieszkające te dwa miechy pod namiotem i jedząc konserwy z Polski mało wydasz na życie.
Nadgodziny - Niemcy do nich się nie palą, Polacy tak bo co mają patrzeć na sufit w braku?
Poza tym w Niemczech pracując na
Wtedy laweta, mechanik
Eh
Przecież pałensztajnie jak jedziesz dorobić na 2-3 miesiące to nie wynajmujesz kawalerki za 400 euro tylko śpisz w jakimś motelu z Ukraińcami czy Rumunami. Wystarczy jechać przez agencję pracy.
200 euro na żarcie to max co wydasz.
Do tego nadgodziny bo większość imigrantów pracuje od 7 np nie do 15 tylko do 16-17.
Koleżka pojechał w połowie czerwca, wrócił koniec września i przywiózł 18k PLN. (Niemcy, Szklarnie)