Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam doła związanego z żoną.

Jesteśmy małżeństwem od 6 lat, w związku łącznie 12 i bardzo się kochamy. Dwójka dzieci, miesiąc temu kupiliśmy swoje mieszkanie, wszystko jest git.

Problem jest jednak z finansami. Ja zarabiam bardzo dobrze, ona średnio (nauczycielka). Nie jest tak, że jest 'pasożytem' - robi zakupy spożywcze, dla dzieci, na wyjściach płacimy na zmianę, dorzuca do czynszu.
Jednak zaczęło mnie irytować to, że to na mnie spoczywa obowiązek płacenia ogromnej części kosztów życia. Kredyt, paliwo, większość czynszu, rachunki, większe zakupy, przedszkole - wszystko na mojej głowie. Niby wiedziałem w co się pakuje, jednak czuje na sobie niemałą presję, że ja jestem odpowiedzialny za to wszystko.

Wiem, że ona tez nie czuje się dobrze z tym, że mało zarabia, ale wychodzi z założenia, że tak już jest i być musi. Jest nauczycielką, dostaje jakieś tam dodatki raz na jakiś czas i tyle - jest z tym pogodzona. Dodatkowo bardzo lubi swoją pracę.

Ja jestem z tych co jednak kombinują i namawiam ją ciągle a to na jakieś dodatkowe zajęcie, a to poszukanie lepiej płatnego zawodu. Wszystko to kończy się fiaskiem, często kłótnią.

W sumie nie wiem po co to piszę, chyba typowe #zalesie bo nic nie wskóram. Ot zacząłem odczuwać bardzo duża presję, że muszę do końca życia udźwignąć taki ciężar.

#rodzina #zwiazek #rodzicielstwo #dzieci #finanse

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61419e44942c94000b1dca55
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 65
UzależnionyRogal: w normalnej kochajacej rodzinie kasa jest wspólna i nikt nikogo nie musi rozliczać, u mnie wszystkie wydatki są zgodne, a gdy jakis jest nieuzgodniony, to ta osoba co mniej zarabia wydaje bez uzgodnienia 500zł, a ta co zarabia więcej wydaje bez uzgodnienia 3000 zł, ale rzadko bez uzgadniania, a co do rachunków, dzieci, itp no to wiadomo, tak wygląda życie rodzinne, rodzina ma wspólne wszystko, kto może ten płaci, jesli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 61
@AnonimoweMirkoWyznania: ogarnij się typie. Co to wgl znaczy w 12letnim związku, że płacicie na zmianę i sie zrzucacie na czynsz xDDD mając 2 dzieci xDDDD rozumiem, że na pampersy też się składaliście, a jak jej zabrakło to dzieciak srał po nogach? XD

Otwórzcie wspólne konto z dwoma kartami, niech sobie tam wpływają obie wyplaty. Przestańcie sobie wyliczać i się rozliczać czy pilnować kolejności zakupów (xD) to od razu będzie się żyło