Wpis z mikrobloga

  • 456
Idź do lekarza rodzinnego, powiedz że boli Cię gardło i masz katarek, cyk test na covid, bierz pan witaminki (XD) 3 lata wcześniej - idź do lekarza, powiedz że boli Cię gardło i masz katarek, no sprawdźmy te gardelko, uu zapalenie, angina, tutaj proszę receptę na antybiotyk i syropek, tydzień l4 jak się nie poprawi może pan przyjść jeszcze raz. Kurtyna, zakażenia rosną, zamknąć lasy, założyć kagańce
#koronawirus
  • 54
  • Odpowiedz
@willyfog: No i to właśnie w Polsce jest popieprzone. W UK jest urlop chorobowy po to, żeby nie przychodzić do lekarza z katarkiem (czyt "zawracać cztery litery"), bo większość katarków można wyleczyć witaminami i wypoczynkiem. Potem mirasy się dziwą dlaczego przychodząc jeszcze przed otwarciem przychodni na 7:00 są 999 w kolejce.
  • Odpowiedz
@Sottosopra: I to jest dobry system? W UK przypisują paracetamol na wszystko i mają w dupie. Skąd człowiek bez wiedzy medycznej wie czy na 100% ma zwykły katarek czy nie podwalinę czegoś gorszego, do tego lekarz ogląda gardło i nasł#!$%@?. Zawracanie czterech liter by dostać receptę albo tylko spytać coś doktura w dobie teleporad to faktycznie głupie ale żadnej choroby nie można ignorować i przed covidem też to było aktualne.
  • Odpowiedz
@willyfog: miałem lepiej wtedy - no, no, ma pan rzeczywiście gorączkę i zaczerwienione, ale jak pan mówi, że już tak 2 dni chodził do pracy, to 3 kolejne niczego nie zmienią. Weźmie pan to i tamto i będzie git.

Przy covidzie - drapie pana w gardle? Kontakt z covidowym? To L4 kwarantanna xD
  • Odpowiedz
@willyfog: ty masz jakieś urojenia z jakimś festynem? Nie mam problemu z resztą wpisu ale tak, powinieneś założyć kaganiec na swój ryj jak się źle czujesz. Nawet jak to nie korona to warto by chronić innych w przestrzeni publicznej panie niezależny
  • Odpowiedz