Aktywne Wpisy
kontodlabeki +137
chłop doda zdjecie klaty: ok
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
ja dałam kawałek kolana i to ubranego i jestem atencyjnym szonem, eh wykopki co mam powiedzieć, żałośni jesteście ogółem
ProDziekan69 +3
Czy ktoś z was trzyma samochód o wartości 110k + pod „chmurką” ? Nie będę płacił deweloperowi 40k za parking podziemny, nie #!$%@? mnie jeszcze . #samochody #nieruchomosci #audi
Wydawać by się mogło, że jesteśmy świadkami kolejnej historii typu „true crime”, której rozwój z zapartym tchem obserwuje cała Ameryka Północna. Odnoszę wrażenie, że jest to ten rodzaj sprawy kryminalnej, która w niedługim czasie doczeka się swojej serii dokumentalnej na Netflixie, gdyż skupiła ona na sobie dużą uwagę mediów zarówno tradycyjnych jak i społecznościowych.
Z racji tego, że nikt jeszcze tutaj o tym nie wspominał, jestem na bezrobociu (xD) a cała historia wydaje się ciekawa i „tajemnicza” chcę wam ją po trochu przybliżyć i w spoilerze możecie przeczytać w miarę chronologiczny przebieg wydarzeń. Z góry przepraszam za wszelkie błędy stylistyczne.
O czym jest ta cała sprawa?
Gabrielle „Gabby” Petito to 22 letnia dziewczyna z Florydy, która razem ze swoim o rok starszym narzeczonym Brianem Laundrie wyruszyła na wycieczkę po Stanach Zjednoczonych. Kiedy 11 września jej rodzina zgłosiła zaginięcie, jej narzeczony 10 dni wcześniej wrócił do swojego domu rodzinnego jak gdyby nigdy nic, samochodem należącym do Gabby. Nie chciał rozmawiać z policją, zasłaniając się swoim prawnikiem. We wtorek 14 września ślad po nim zaginął, a rodzina nie wie lub udaje, że nie wie gdzie się znajduje. Trwają poszukiwania zarówno jego jak i Gabby.
Początek.
Ich podróż po Stanach mająca trwać blisko 4 miesiace rozpoczęła się 2 lipca w Blue Point, w stanie Nowy Jork. Gabby i Brian wyruszyli białym Fordem Transitem (rocznik 2012) przerobionym na kampera. Według postów, które umieszczała Gabby na swoim instagramie odwiedzili między innymi Kansas, Colorado, Utah. Wszystko wydawało się idealne, podróż przebiegała bez większych problemów, Gabby namiętnie wstawiała relacje z tej podróży na swoim kanale na youtube oraz na instagramie. Zdjęcia przedstawiały sielankę: szczęśliwie zakochaną parę, która wydawać by się mogło, przeżywa najlepszy czas swojego życia. Jednak, jak to zwykle bywa, to były tylko pozory.
Sprzeczka na oczach policji
12 sierpnia lokalna policja w Moab dostała zgłoszenie o „jakiejś sprzeczce” miedzy młodą parą. Przyjechali na miejsce i zastali Gabby, Briana oraz naocznego świadka, którego personalia zostały utajnione. Podobno doszło między nimi do rękoczynów i kłótni, jednak oficer Eric Pratt w swoim raporcie zawarł, że „oboje desperacko nie chcieli, by którekolwiek z nich zostało oskarżone o przestępstwo, gdyż są zaręczeni i szalenie w sobie zakochani”. Jeden z policjantów zasugerował, aby tamtą noc spędzili osobno, co uczynili. Brianowi został załatwiony hotel, a Gabby miała pozostać w swoim samochodzie. Policja z Moab udostępniła nagranie z tej interwencji.
Ostatnie ślady po Gabby
Według oficjalnej strony zbiórki na rzecz poszukiwań młodej dziewczyny, 25 sierpnia jest dniem, kiedy ślad po Gabby się urywa. „Ostatnio widziano ją w Grand Teton, w stanie Wyoming, kiedy kierowała się do parku Yellowstone”.
Jej ojczym w wywiadzie dla CNN powiedział, że z początku brak kontaktu nie wzbudzał w nich żadnych podejrzeń, bo Gabby zazwyczaj kontaktowała się z nimi co kilka dni kiedy miała dostęp do WiFi.
Ostatnia wiadomość, powrót Briana do domu i zgłoszenie zaginięcia.
30 sierpnia matka Gabby otrzymała od córki ostatnią wiadomość tekstową, mówiącą o tym, że nie ma zasięgu, a 1 września Brian sam wrócił do domu rodzinnego w North Pole samochodem jego narzeczonej.
11 września rodzina Gabby zgłosiła jej zagnięcie o 6:55 wieczorem czasu lokalnego. Nasuwa się pytanie: Dlaczego tyle dni po ostatnim smsie od Gabby? Otóż, jak wcześniej zostało wspomniane, nie było niezwykłą rzeczą, że Gabby odzywała się co kilka dni. Dopiero po około tygodniu jej mama zaczęła się martwić, kiedy to dowiedziała się, że Brian wrócił na Florydę bez jej córki i nie odpowiadał na jej zapytania gdzie jest. Dodatkowo, utrudniającym czynnikiem był fakt, że Gabby nie mieszkała w Nowym Yorku i była w podróży. Przez to czas zgłoszenia jej zaginięcia wydłużył się o co najmniej 2 dni.
Po zgłoszeniu zaginięcia młodej dziewczyny policja zapukała do domu Briana gdzie jego rodzina wręczyła im wizytówkę z numerem telefonu do ich prawnika, co było jednoznaczne z tym, że Brian odmawia jakichkolwiek zeznań. 4 dni później policja uznaje Briana za osobę podejrzaną, ponieważ utrudniał on śledztwo poprzez odmowę zeznań. Co ciekawe, 14 września Brian wychodzi z domu i swoim samochodem kieruje się w stronę rezerwatu przyrody z którego nie wraca. Jego rodzina zabiera samochód (którym przybył) z parkingu w czwartek 16 września i dzień później zgłasza jego zaginięcie na policji.
Od rana 18 września cały czas trwały poszukiwania dziewczyny w ostatnim miejscu gdzie została widziana, czyli w Wyoming w Grand Teton National Park. W niedzielę 19 września policja federalna, która przejęła śledztwo, potwierdziła, że zostało znalezione ciało „zgodne z opisem wyglądu Gabby”. Nie zostało jednak potwierdzone czy to zaginiona dziewczyna. Poszukiwania jej narzeczonego, Briana Laundriego nadal trwają.
Sprawa jest na tyle świeża i dynamiczna, że ciężko jest spisać wszystko w jedną spójną całość. Mam jednak nadzieję, że po trochu przybliżyłam wam tę historię, którą żyje cała Ameryka i internet.
~
instagram Gabby
instagram Briana
kanał youtube
Źródła: ABC7, reddit.
~
#truecrime
#kryminalne
@addddd: Laundrie ma 37 lat, urodził się w 1984.
No dokładnie. Criss zabił żonę I dwie córki, bo wydawał o mu się to lepszy wyjściem niż rozwód. Plus zaplanował całą akcję.
Przypomina mi się też sprawa rodziny Dupont de Ligonnès.
Dla mnie sprawa Gabbi jest prosta jak drut - zabił ją Brian, prawdopodobnie w afekcie.
Nawet pewnie nie zrobił tego w żaden wymyślny sposób.
Komentarz usunięty przez autora
Obie sprawy były medialne i to je łączy co jak widać już jest wystarczające.
Może jestem jakoś upośledzony ale ilość ofiar nie jest żadnym wyznacznikiem, jedynym wyjątkiem jest seryjny morderca i to faktycznie jest inny kaliber :)
W mojej opinii na razie pomiędzy tymi sprawami można
Gabby była strasznie zapłakana i roztrzesiona, a Brian miał podrapaną twarz. Policja maglowała ich dwie godziny i ten filmik jest w całości dostępny w sieci. Można z niego wiele wyczytać i ludzie spekulują, że może dziewczyna by żyła
@addddd: To nie była wiadomość od córki ( ͡º ͜ʖ͡º)