[M.....6]

#prawo

Mirki, jeden typ przywłaszczył sobie parę moich rzeczy (na kwotę 1700zł) jak je na chwilę zostawilem pod klatką. Znalazłem dziada co to zrobił, zgłosiłem na policję, jednak właśnie mi przyszło umorzenie...

Piszą że "czyn nie zawiera zmiamion czynu zabronionego" wtf?!

Nie liczyłem że mi to odda, ale chociaż skażą ciula, i pójdzie do komornika czy coś, czy jest sens pisać odwołanie? Może któryś prawniczy mirek mógłby pomóc?

[Adams_GA]

@Markus86: napisz zażalenie, to nic nie kosztuje, a może umorzyli tylko żeby statystyki się zgadzały.

[M.....6]

@Adams_GA: Jesteś prawnikiem? Jaki to ma sens ze paragraf który według KK podlega co najmniej grzywnie nie zawiera znamion czynu zabronionego? To kuffa nie ma sensu ( ಠ_ಠ)

[b.....i]

@Markus86: może dlatego, że to było zabrane spod wiaty śmietnikowej?

[b.....k]

@Markus86: jedź na komisariat i zjeb goscia co się pod tym podpisał i idź do przełożonego. Nastepnie zapytaj debila który to jego samochód na parkingu i po wiedz że odkrecasz mu koła i by nawet dupy nie truł bo to nie zawiera znamion czynu zabronionego. I wal do prawnika.

[M.....6]

@bellazi: Wiata była obok, torba była zostawiona na chodniku, pod płotkiem, a nie w miejscu, które mogłoby wskazywać że sakwa została wyrzucona. Poza tym naprawdę durną logiką musiałby się kierować ten policjant zakładając że coś o wartości koło 3000zł (+ ubrania, które zostawił) były by wyrzucone, w tym droga nawigacja, bo niedaleko był śmietnik.

[b.....i]

@Markus86: zdziwiłbyś się jakie ludzie rzeczy wyrzucają na śmietnik i po ile takie rzeczy chodzą :D

[Adams_GA]

@Markus86: to nie paragraf nie zawiera znamion, tylko jego czyn, przynajmniej według policji. W skrócie twierdzili że nie było to przywłaszczenie, nie znam sprawy, nie znam akt więc ciężko się wypowiedzieć

[Karoleer]

@Markus86: klasyka gatunku w wykonaniu policji, aczkolwiek z drugiej strony też ciężko to ocenić nie znając treści akt i nie wiedząc na czym się to postanowienie opiera. jak chcesz, to odezwij się na priv - być może będę w stanie Ci pomóc.

[rewter]

@Markus86: Obstawiam, że historia wyglądała tak - przesłuchali gościa, on zeznał, że leżało koło śmietnika więc był przekonany że ktoś wyrzucił i sobie wziął, brak innych dowodów w sprawie, koniec tematu.

[Lucider5]

@rewter i w takiej sytuacji by nie oddał tych rzeczy ciągle?

[rewter]

@Lucider5: a to zalezy co powiedzial, moze powiedzial ze wyrzucil bo nie dzialaly, moze sprzedal a za pieniądze kupił alkohol i fajki. trzeba by pójść na policję i zapoznac się z protkokołem.

[Eredin]

@Markus86: zmień przywłaszczenie na kradzież ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pawlu10]

@Markus86: w temacie