Wpis z mikrobloga

@BeDoEl: Bardzo pozytywny sklep, miałem okazję go kiedyś odwiedzić, dużo produktów marki własnej. Co do tego systemu, jeśli polubiłeś to, Carrefour ma u nas Scan&Go, aplikacją w telefonie.
  • Odpowiedz
@Trique: kiedyś w Holandii jak stałem w sklepie przed półką z ciastkami to podeszła do mnie starsza pani, bo widziała, że się zastanawiam nad wyborem. Zapytała coś po Holendersku, ale jak zobaczyła, że ja nie do końca rozumiem to przeszła na angielski, powiedziałem, że tak tylko patrze, a ona z językiem godnym wysoko postawionego Brytyjczyka, zaczęła mi tłumaczyć które ciastka są jakie i jakie najlepiej będą smakowały do kawy/herbaty. Szczękę już
  • Odpowiedz
tak to jest gdy ludzie nie mają spaczonego umysłu przez katolicyzm.


@Denial94: raczej przez komunę, Holendrzy szczególnie starsi to głównie katolicy :)
  • Odpowiedz
tak to jest gdy ludzie nie mają spaczonego umysłu przez katolicyzm. Wszyscy mili i rozmowni. W Polsce by cie zjedli wzrokiem za to, że usiadłes na lawce, bo cala byla zarezerwowana dla mohera


@Denial94: akurat wśród starszych osób - czyli tych o których jest mowa ponad 70% jest wierzących. Spaczone umysły lewackim gównem to dopiero wejdą w wiek emerytalny - zobaczymy jak będą otwarci i gadatliwi.

źródło: https://www.cbs.nl/en-gb/news/2018/43/over-half-of-the-dutch-population-are-not-religious
  • Odpowiedz
@Trique: mam inne doświadczenia. Jak idziesz coś gdzieś załatwić to pyk pyk #!$%@?. Sąsiedzi imigranci zawsze pomogą, dzień dobry mówią, a Holendrzy aby się patrzą dziwnie. Z mówieniem po holendersku już dałem sobie spokój, dużo więcej po angielsku załatwisz
  • Odpowiedz