Wpis z mikrobloga

Kiedyś pisałem, że Singapur przyjazny jest apkom typu Uber (tutaj aktualnie są to Grab i Gojek). Przepisy i nawet infrastruktura jest tak robiona, żeby ułatwić życie prywatnym przewoźnikom.

Co innego aplikacji i usługi jak Airbnb. W Singapurze jest zakaz wynajmu lokali przez prywatne osoby na czas krótszy niż 3 miesiące. Oprócz hoteli (które są odpowiednio uregulowane) są jeszcze firmy które wynajmują pokoje na krótszy okres (minimum tydzień) ale tylko w miejscach odpowiednio do tego przystosowanych.

Ktoś może się oburzać że to jakiś zamordyzm i surowe prawo. W końcu jedyne co wiele osób wie o Singapurze to że mają surowe prawo. Oczywiście to nieprawda a ten przepis jest przede wszystkim by uchronić zwykłych ludzi przed patologiami krótkoterminowego wynajmu. Czyli między innymi niedogodnościami jak ktoś się co chwilę wprowadza i wyprowadza i robi imprezy.

Jak widać kara jest do roku widzenia i/lub max 200 tysięcy dolarów singapurskich karty (584 tysiące PLN).

#ciekawostki #singapur #jemprzeciez <- mój tag
kotbehemoth - Kiedyś pisałem, że Singapur przyjazny jest apkom typu Uber (tutaj aktua...

źródło: comment_16346436713uV7xlfIk7YrdZMNAzdNJM.jpg

Pobierz
  • 26
ten przepis jest przede wszystkim by uchronić zwykłych ludzi przed patologiami krótkoterminowego wynajmu.


@kotbehemoth: ...to jest właśnie zamordyzm, i surowe prawo. Zakażmy X, bo ktoś, kto korzysta z X może zrobić Y.

Czyli: ja nie mogę wynająć mojego mieszkania, bo ktoś wynajmujący Twoje mieszkanie żle się zachowuje.

Zamordyzm w najczystszej postaci.
@ZenoChame: tsk, nie bardzo. Tzn inny styl zupełnie. My byśmy powiedzieli, ze nie ma kultury zupełnie. Nikt cię nie wpuści na pas obok. Ale dla nich to jest kwestia przyzwyczajenia. Do tego prawo jest inne. Piesi nie mają pierwszeństwa, nawet przy skręcającym aucie. Jedynie na pasach/światłach. A pasów stosunkowo mało. Na zwykłych przecznicach nie ma pasów.
a ten przepis jest przede wszystkim by uchronić zwykłych ludzi przed patologiami krótkoterminowego wynajmu


@kotbehemoth: xDDDDDDDD

trudno sobie wyobrazić głupszy komentarz do tego prawa

państwo najpierw sztucznie ogranicza podaż mieszkań, potem jeszcze pompuje popyt poprzez dodruk co tworzy ogromne problemy w praktycznie każdym rozwiniętym kraju - możnaby pomyśleć że rozwiązaniem byłoby zaprzestanie tych antyrynkowych praktyk, ale jak widać gdy rzeczywistość ekonomiczna walczy z polityką państwa, to tym gorzej dla rzeczywistości i
tyrytyty - > a ten przepis jest przede wszystkim by uchronić zwykłych ludzi przed pat...

źródło: comment_1634645547aOvuLN5Ec3InDFlK9NfKbr.jpg

Pobierz
@kotbehemoth Z jednej strony zamordyzm, z drugiej czasem przejść przez ulicę to prawdziwe wyzwanie nie mówiąc o tym że często trzeba sporo drogi nadrabiać. No ale ok, inne spoleczenstwo, inna kultura ;p
  • 0
@czlapka nie wiem za bardzo o co chodzi :) nie miałem tutaj większych problemów z przejściem przez ulicę. Chyba ze w okolicach autostrad czy jakichś dróg o większej przepustowości. Ale to chyba normalne, że wtedy nie ma za często lub w ogóle przejść.
@kotbehemoth: Nie potrafię teraz za bardzo na mapie odnaleźć tych miejsc, no i byłem tylko kilka dni. Chociaż no ok, pod tym względem znacznie gorzej było w Kuala Lumpur czy nawet takim niewielkim Kota Kinabalu. Można było stać, stać i stać żeby przejść na drugą stronę, to mnie chyba najbardziej wkurząło :P
  • 0
@czlapka jak dla mnie Singapur to jeden z przyjaźniejszych krajów dla pieszych - jeśli chodzi o ilość i jakość chodników, kładek otr Na pewno w tej części świata, ale też nawet w porównaniu do Polski. Oczywiście jest parę miejsc kłopotliwych w centrum nawet - głowie z racji że czasem ciężko przebudować coś dawno zbudowanego. No tak - w porównaniu do KL to przecież niebo a ziemia
Na wolnym rynku po prostu sprzedajesz mieszkanie i kupujesz w innym bloku w którym ktoś nie zorganizował jeszcze hotelu za ścianą - tak działa wolny rynek.

Wiadomo, państwo z jedną z największych gęstości zaludnienia na świecie głupsze od wykopków i wymyśliło coś z dupy.