Wpis z mikrobloga

Jak ja nienawidzę wyśmiewania się z otyłych którzy chcą coś ze sobą zrobić.
Laska w pracy mi opowiada że była na siłowni i widziała grubą lochę której wszystko się trzęsło jak biegała. Spytałam czy patrzyła wtedy w lustro. No i teraz wielce obrażona xD #!$%@?ć.
Sama jest tłusta, łazi pomarańczowa z włosami jak spalone siano i parapetami zamiast rzęs 12:1 a śmie komentować innych.
#logikarozowychpaskow
  • 91
  • Odpowiedz
wyśmiewania się z otyłych którzy chcą coś ze sobą zrobić.


@daddyissues_: zawsze mam szacun do biegających grubasów i im kiwam hejke jak biegnę bo sam pamiętam jak było ciężko (w przenośni i dosłownie)
  • Odpowiedz
@daddyissues_: To jak znajomy z byłej pracy, ma niezbyt urodziwą kobietę, mocno otyła i po prostu nieatrakcyjna nawet z twarzy...taki babochłop(nawet z charakteru), ale nie przeszkadza mu to rzucać bardzo często komentarze na inne kobiety w stylu: ale świnia itp Raz się do mnie #!$%@?ł bo dłuższy czas po rozstaniu nie miałem dziewczyny, że nic nie rucham i tak docinał co chwilę przy wszystkich, to mu powiedziałem że wolę nie ruchać
  • Odpowiedz
  • 0
Psy szczekają karawana jedzie dalej. Takie akcje to mental check. W idealnym wszechświecie opisywane panie spotkałyby się za rok i żesiara zostałaby absolutnie zmoggowana.
  • Odpowiedz
@L722: No właśnie nie czaję xD Co prawda raz miałam grubą bekę bo stara baba przyszła do apteki w której miałam praktyki w środku zimy O KULACH , w grubych rajstopach i czerwonych lakierowanych szpilkach-sandałkach 10 cm xD Po oblodzonej drodze... No ale to chyba bardziej z irracjonalności tej sytuacji xD Natomiast miałam przyjaciółkę która kupowała w seconda handach, miała dwie bluzy na krzyż które nosiła tygodniami i czerpała różne pomoce
  • Odpowiedz