Wpis z mikrobloga

zainspirowan @pstrokatasroka podaje aktualny stan mojej gry #kwadraty

W ile owczych gowien musialem wjechac, jest nie do opisania. Czesto przejechanie przez kilkaset metrów pastwiska zajmowało mi godzine czasu lub dłużej bo byl byk na pastwisku - oddzielony od krow, ale co to dla byka maly plotek. Krowy zreszta też bywaja agresywne gdy pilunja młodych, a napady krów na biegaczy, czy rowerzystow to chleb powszedni w UK.

No i oczywiscie wszystkie te mapy GPS poza drogami sa totalnie do dupy. Na dużych pastwiskach, a w #szkocja bywaja ogromne pagórkowate pastwiskach (wiecej owiec niz ludzi, pamietajcie), czy w gestych lasach poprzecinanych strumieniami, czy jeziorkami GPSy sa malo przydatne do tego stopnia ze zgubic sie jest bardzo latwo.

Byc może ciężko w to uwierzyć ale wg map #wahoo na zdjeciu ponizej na wprost jest droga. Jeden jedyny raz w życiu kiedy na poważnie roważałem dzwonienie na telefon alarmowy bo sie na powaznie zgubiłem w lesie. Wiem, wiem. No zdarza sie.

#gravel #szosa #rower
Pobierz
źródło: comment_1636574104tqxqndYkGDiW2vpdGDsAgM.jpg
  • 11
@faxepl:

ubogiego źródła map do aplikacji nawigacyjnej


no stary to pocisnales teraz.
Taa, żadne nie dalo rady. Ani Strava, Ani Komoot, ani Wahoo. Ani Google Maps.

Wiesz kazdy ma plan jak już wiesz czego się możesz spodziewać. Bez neta bywa róznie bo zostaje ci jedno urzadzenie do nawigacji. I mapy ktore masz do dyspozycji offline.

To na dzjeciu to jestem ja podążający "droga"
Pobierz
źródło: comment_1636579075BsCiB3vnXSBudnf8YMmb46.jpg
@faxepl: xD

Wiesz ja na to moje błądzenie patrze w kategoriach przygody. Fajnie jest sie zgubic na planecie wokół ktorej lataja tysiece satelit.
Wreszczie przydala sie wiedza zdobyta w zastepach zuchów i harcerzy. I na geografi.

Na same szosy czesto jade w nowe trasy bez navigacji tylko z telefonem w razie gdyby.

Szczegolnie, ze w Szkocji, inaczej niz w Angli, mozesz praktycznie wszedzie wjechac rowerem. Troche brak poszanowania prywatnej wlasnosci, ale