Wpis z mikrobloga

Mircy potrzebuję porady, mojemu niebieskiemu popsuł się czytnik Pocketbook Basic 2. Karta padła i jest w trybie tylko do odczytu. Koszt naprawy to jakieś 150 cebulionów. Niebieski korzysta z niego na prawdę okazjonalnie. Na allegro znalazłam trochę nowszy model Basic 3 za taką samą cenę. Naprawiać czy kupić używkę?
#pocketbook #czytniki
  • 4
@Cyfranek Dzięki za odpowiedź. W sumie wiem ze jest taka możliwość bo mialam juz ten sam problem ze swoim czytnikiem i czytnikiem córki. Nawet mialam zamiar spróbować ale mialam problemy z otwarciem czytnika i sie bałam że poniszczę w końcu. ¯_(ツ)_/¯ W końcu wysłałam do serwisu i naprawili. Tez włożyli większe karty bo takich małych juz nie ma. Wgrywania oprogramowania się nie boję ale manualnych zdolnosci mi brakuje i cierpliwości. Teraz w
@MaseczkaDoLurkowania: Też miałem ten sam problem rok temu. Udało mi się to rozwiązać samemu z pomocą internetu i rosyjskiego forum ale masę czasu na to poświęciłem. W sumie jakbym miał drugi raz to zrobić to chyba bym wolał dać te 150 :D Potrzeba do tego Linuxa albo VM na windowsie, trochę znajomości konsoli. Głównie polegało to na zgraniu obrazu ze starej karty na nową i zamianę numeru CID karty nowej na
@Zamoysky: dzięki za linki, co prawda na razie nie czuję się na siłach i nie bardzo mam czas więc też wolę chyba zapłacić ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Przymierzałam się do tematu jakoś dwa lata temu jak ten problem sie na pocketbooku córki pojawił. Też zgłębiłam temat i już miałam zamiar próbować ale nie wiedziałam jak obudowę otworzyć żeby jej nie połamać (nie mam do tego cierpliwości) więc