Wpis z mikrobloga

  • 234
PROBLEMY BYCIA INTELIGENTNYM
Od samego początku rówieśnicy uważają Cie za dziwaka. Za świra. Już w podstawówce jest widoczna różnica pomiędzy IQ100 a IQ130. Ludzie nas nie akceptują.

Niektórzy widzą potencjalne zagrożenie, niektórzy uważają że jesteśmy psychicznie chorzy, inni uważają wręcz przeciwnie- że jesteśmy nad-ludźmi. To wszystko odsuwa nas od reszty społeczności.

Dopiero w szkole średniej można rozwinąć skrzydła które zazwyczaj są wyrywane wraz z godnością i pewnością siebie już w podstawówce i gimnazjum (jak jeszcze byłem). Jeśli jest ktoś kto ma silną wolę da radę. Jeśli nie musimy liczyć na innych.

Drugą sprawą jest widzenia świata z poza kurtyny. Nie wszyscy tak mają ale wysokie IQ jest jednym z czynników dzięki któremu to dostrzegamy.
Widzimy przekręty. Reklamy są tak naiwne że wzbudzają żal. Widok ludzi podążających za głupimi trendami potrafi rozbawić. A przy tym wszystkim wiedza że jesteśmy w tym samym systemie. Jesteśmy tak samo naciągani choć już nie tak naiwni. Świadomość że my jako jednostki nie jesteśmy tego w stanie zmienić.

Ostatnią rzeczą jest brak pewności siebie. Działa tutaj efekt Dunninga-Krugera. ,,Wiem że nic nie wiem''. Zdajemy sobie sprawę z własnych braków i raczej na nich się skupiamy.
Pesymizm . Jest to chyba główny czynnik sprawiający że ludzie z wysokim IQ łatwiej popadają w depresję.
#depresja
#zalesie #chwalesie #wygryw #przegryw #zycie
#hajfajf
  • 143
@Zaorke: wbrew pozorom racja, tak każdy myśli o sobie że jest super inteligentny.

Ale jeśli serio jesteś to odstajesz. W samej MENSIE o tym mówią.

@lubielizacosy: Tak? Na salonach o tym mowia?:)
Owszem mozna byc „specyficznym” ale wysoka inteligencja nie oznacza od razu #!$%@? spolecznego.
@Zaorke: Dobra, jakby sie komus chcialo czytac to tutaj napisze:

JAK TO JEST BYC INTELIGENTNYM - WERSJA OD CZLOWIEKA RZECZYWISCIE INTELIGENTNEGO

Masz dobre kontakty z otoczeniem i duzo pracujesz nad umacnianiem przyjazni z wartosciowymi ludzmi, poniewaz zdajesz sobie sprawe z tego jak wazne dla dobrego samopoczucia, bezpienczenstwa i zadowolenia z zycia sa relacje z innymi.

Dziekuje za uwage.
@Zaorke: Nie o to mi chodzi. To, że wyobrażasz sobie, że tylko ty dostrzegasz pewne prawidłowości, przekręty czy machloje a nieświadoma niczego, otaczającą Cię tłuszcza jest bezrozumna i goni za ułudą- to sprawia, że jesteś płatkiem śniegu, że uważasz się za jedynego, tego, który został pomazańcem bożym, został przeklęty darem wiedzy czy cokolwiek innego.

Tak jak mówiłem, takich jak ty są tysiące, miliony, albo setki milionów- to co ich łączy, to
@Zaorke: to ty po prostu #!$%@? byłeś. jako osoba uznawana za "bardzo inteligentną" byłem bardzo lubiany i szanowany. zawsze żartowałem i to do tego stopnia, że moje żarty były wyczekiwane i przez kolegów i przez nauczycieli. zawsze potrafiłem pomóc z zadaniem domowym, sprawdzianem, klasówką. do pracy w grupach to zawsze mnie pierszego wybierali i mianowali mnie "liderem". zawsze potrafiłem doradzić. może po prostu tylko myślałeś o sobie, że jesteś inteligentny, a
@Zaorke: Idź zrób test, zapisz się do Mensy i potem idź na ich spotkanie. Więcej tam takich malkontentów a forum to w ogóle kopalnia skarbów.

@Zaorke: To, o czym piszesz nie wynika z inteligencji, a z braku umiejętności społecznych. Porównujesz się do głupszych ludzi i zapewne wśród takich się obracasz, a jakbyś otworzył oczy i potrafił rozmawiać z ludźmi to byś się przekonał, że wcale nie tak mało osób jest równie(albo i bardziej) inteligentnych. Też miałem kiedyś w gimnazjum takie rozkminy.
@Zaorke: To co opisujesz to wysoka inteligencja, niskie skille społeczne i paskudny charakter.

Wysokie IQ plus ponadprzeciętna dynamiczność to konfiguracja, w której nie występuje brak akceptacji ze strony środowiska.
@Zaorke gnębienie w szkole musisz sobie jakoś usprawiedliwić więc stworzyłeś obraz siebie inteligentnego i nie pasującego przez to do reszty społeczności. Zapraszam na kozetkę ( ͡º ͜ʖ͡º)