Wpis z mikrobloga

Muszę się wyżalić. Dziś odeszła moja kotka. Pojechaliśmy do weta na usuwanie kamienia. Nie obudziła się po narkozie. Była taka spokojna jak wiozłem ją na zabieg, jeszcze wczoraj siedziała mi na kolanach i wtulała głowę w moje ręce. Jestem mega przybity tym co się stało. Jak odebrałem ją od weta i wracałem autem to się rozkleiłem. Żegnaj moja przyjaciółko, mam nadzieję, że tam dokąd odeszłaś będzie Ci lepiej. Będzie mi Ciebie brakowało ()
#feels #koty
radmen2 - Muszę się wyżalić. Dziś odeszła moja kotka. Pojechaliśmy do weta na usuwani...

źródło: comment_1638895528LAPYXbu6zabnaPTDFdEsKW.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Scrappy: Jest straszna pustka, jakby ktoś wyciął mi kawałek serca. Jednak nie zamierzam sprawiać sobie kolejnego kitku, a to dlatego że mam świadomość, że za jakiś czas też trzeba będzie go pożegnać.
  • Odpowiedz
  • 1
@radmen2 zawsze boli.. ja przez ostatni rok pożegnałam ukochanego pieska i dwa kotki. W tym kotkę przyjaciółkę która była że mną od dzieciństwa...eh rozkleiłam się.
  • Odpowiedz
@radmen2 "Cicho, cichuteńko na mięciutkich łapkach skrada się, podpełza Kocia Śmierć znienacka. Cicho, cichuteńko, spod ziemi wyrasta. "Zabieram ci Kota, człowieku i basta!". Kot nawet nie ma czasu na pożegnanie, wiec pozostawia napoczęte śniadanie. Wody w miseczce oddechem juz nie zmąci. Nie zdąży łapką, swej piłeczki trącić. Był, wypełniał sobą czas, przestrzeń, mieszkanie nagle błysk światła i cisza... Już Kota nie stanie. Człowiek został sam. Błysk kocich oczu - mruknięcie - westchnienie
  • Odpowiedz
@radmen2: smutno strasznie, kondolencje i wirtualne przytulasy :( Piękna była.
Najgorsze, że wszędzie w domu potem kocię widzisz, mimo że już jej nie ma. Ale rozważ adopcję kolejnego kota. Nie zastąpi kotki, która odeszła, ale pomoże. I ty pomożesz ratując kocie życie, które bez człowieka byłoby samotne i smutne.
Kotkę, którą miałyśmy z mamą musiałyśmy w sierpniu uśpić, bo gasła nam w oczach i widać było jak się męczy. Po 15
  • Odpowiedz
@PrOsIaCzEk97: gdyby ci umarł członek rodziny to też byś sobie powiedział to tylko człowiek, nie rozpaczaj, jest ponad 7 mld innych? Weź sobie drugiego z ulicy, no pełno tego łazi.

Serio, czasem jak nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej się powstrzymać niż dosrywać komuś, kto stracił zwierzaka. Obyś nie musiał nigdy czuć tego, co OP.

I tak, wolę mojego kota od większości ludzi. Nie ocenia innych, nie kłamie, nie
  • Odpowiedz
@cebulowy_wojownik: narkoza zawsze wiąże się z ryzykiem, u ludzie także.

@karmelkowa: @aleczynapewno92: @Kressska: @Kemoi: @lukasz-lux: @MirkoSyrko:

Ale wy jesteście bezdennie głupi. Żaden weterynarz nie zabije kota podając zbyt dużo anestetyku. Wiecie dlaczego? Bo ich działanie łatwo jest znieść blokerem. Nawet jeśli podasz człowiekowi 20 krotność dawki śmiertelnej morfiny i przestanie oddychać, masz kilka minut na podanie naloksonu. Dokładnie tak samo jest tutaj. Różnica między dawką
  • Odpowiedz
@Pierorzek nikt Ci podczas zabiegu nie będzie podawał naloksonu bo zablokujesz całkowicie receptory opiodowe i już nic nie zrobisz, po to między innymi jest intubacja żeby powentylowac ręcznie/ respiratorem. Jeśli chodzi o weterynarię to mamy tylko tak na prawdę jeden/ dwa jak to nazwałeś "blokery" ( bo nalokson też niektórzy mają) - atipamezol, lek który odwraca działanie alfa 2 agonistow czyli leków używanych do premedykacji czyli tzw "głupi jaś", dla leków używanych
  • Odpowiedz