Wpis z mikrobloga

Wiecie, że mam ostro #!$%@??
Zacznijmy od tego kim jestem.Interesuję się ezoteryką, jestem zwolennikiem libertynizmu i strasznym grzesznikiem. Mam swoje podejście do wielu spraw, często wkurzam zarówno prawiczków jak i lewaków w swojej rodzinie. Jestem prostakiem i degeneratem, ale i człowiekiem, który jest często pomocny i raczej staram się być grzeczny, dopóki ktoś mnie nie #!$%@?. Przede wszystkim jestem jednak paranoikiem, w dodatku nie zdiagnozowanym, bowiem, odrzuciłem pomoc psychiatryczną w wieku lat 17.
Co ma to wspólnego z tagami, które zapodałem?
Nie tyle wierzę w teorie spiskowe, co BOJĘ SIĘ, że jestem okłamywany i jednak są prawdziwe. W moim #!$%@? umyśle uroiłem sobie, że kowid to pierwszy z jeźdźców i wojna z Rosją się zbliża, czyli drugi jeździec Apokalipsy.
Skoro już odlatuję w kierunku chrześcijańskocentrycznej spiskologii dziejów, to boję się, że te bajki o Iluminatach, którzy w imieniu Szatana chcą zniewolić ludzkość to prawda i każdy będzie cały czas namierzany i traktowany jak niewolnik.
Naczytałem się już tyle gówna o NWO, że nie mogę normalnie funkcjonować i zastanawiam się nad moim gówno życiem. Boję się byle czego. Przeraża mnie możliwość, że takie gówno, taki badziew jak religia chrześcijańska może być prawdą.
Zapytacie czego? Przecież mogę uciec sobie na biegun, żeby słudzy Bestii nie wypalili mi na czole trzech szóstek. Mogę sobie jakiś tam ruch oporu zrobić i przyjmować ludzi uciekających przed takim losem.
No wszystko fajnie, tylko widzicie, to, że jestem przeciw Szatanowi, nie znaczy, że jestem przyjacielem Boga.
Wręcz brzydzę się gościem, który w starym testamencie kazał zabijać ludzi, bo byli inni niż jego naród wybrany.
Sorki, ale nie zamierzam być hipokrytą, nie ważne ile bym pomógł ludziom, nie chcę iść do nieba, odrzucam niebo, odrzucam Boga, który zrobił taki #!$%@? świat. Więc niezależnie od tego wszystkiego i tak trafię do piekła. Bo brzydzę się bytami, które sterują ludzkim życiem, jak jakąś grą komputerową. Oczywiście, ktoś powie, że przecież to, że spiskowcy wierzą w Szatana, nie znaczy, że on istnieje. No sorki, ale trzymanie tyle lat spisku w tajemnicy, to że nie rozpadł się z powodu wewnętrznych konfliktów, świadczy o tym, że trzyma go jakaś mroczna siła.

W każdym razie mam #!$%@? i to ostro. Bo pieprzę Boga i Diabła i wierzę tylko w człowieka.

#religia #paranoja #chorobypsychiczne #teoriespiskowe #wojna #koronawirus #apokalipsa #chrzescijanstwo #nwo #paranormalne #zalesie
  • 12
  • Odpowiedz
@znicz: Ta klasyczna o NWO i ta o tym, że kosmici to nie kosmici, a efekt eksperymentów bogaczy opłacających szalonych naukowców.
  • Odpowiedz
@lvface: Tak, piszę serio, że oszalałem na tyle by brać swoje paranoje na serio, ale nie na tyle by nie wiedzieć, że coś ze mną nie halo. To straszna #gehenna
  • Odpowiedz
@DIO_: trochę na chory sposób to zinterpretowałeś, ale luzik cumplu. Zajmij się czymś, najlepiej żeby to było materialne jak np. rzeźba, malarstwo. Zwłaszcza polecam dla Ciebie malarstwo, tylko wejdź w historię malarstwa.
I publikuj na wypoku.

Jak zajmujesz się sztuką to jesteś poza systemem i poza wszelkimi spiskami, a możesz wyrazić swoje myśli i niepokoje.
Trzymaj się tam.
  • Odpowiedz