[Antybuka]

Pracowałem w banku, uwierzycie mi, że dosłownie 1 na 10 klientów czyta umowę, ludzie potrafią podpisać kredyt na 100 tys zł, wiedząc tylko tyle że rata będzie X a kwota do spłacenia Y i cyk podpisik.

#pytanie #kredythipoteczny #nieruchomosci

[lunga]

@little_muffin: Tłumaczyli się, że tamta to taki standardowy wzór, a to indywidualna.
Dziwne, że na wzorze były moje dane..
W PKO BP takie praktyki.

[l.....n]

@lunga: cyyyrk.

[emil-hogan]

@WaveCreator:
Dla przykladu sa publikacji na SGGW, ale to wszystko jest mocno po lebkach. Nie masz faktycznej informacji w jaki sposob poszczegolni panelisci wyliczali swoja ocene ekspercka. Myslisz, ze jesli profesor jednej z najbardziej prestizowych uczelni nie jest w stanie dokopac sie do takich informacji, to jakikolwiek doradca finanowy bedzie to wiedzial, chyba zarty sobie robisz.

https://pefim.sggw.pl/article/view/3477/2996

[wojnar69]

@Antybuka a wyjaśnisz o co chodzi, czemu bank nałożył wyższe raty przy takim samym oprocentowaniu?

[lunga]

@wojnar69: Oprocentowanie (marża) jest stałe, wibor nie.
A koszt odsetek to suma tych składników.

[elo_]

ludzie potrafią podpisać kredyt na 100 tys zł, wiedząc tylko tyle że rata będzie X a kwota do spłacenia Y i cyk podpisik.

@Antybuka: w #!$%@? pracujesz,
ludzie jak biorą kredyt idą i omawiają umowe punkt po punkcie z babką/gosciem z banku
przedstawiaja umowe w placowce i tlumacza co i jak (sam tak mialem w ing)
malo tego, sa jeszcze doradcy kredytowi i oni tez sa przy podpisywaniu umowy, ikoles jest

[Anien]

@Tranzystor_IGBT: Ma zachodzie tak jest, w Stanach można było dostać kredyt poniżej 3% na 30 lat na przykład. W Polsce jasne, że tak nie ma, o to mi chodzi, że w biedniejszym kraju nie jest to możliwe (nawet w takich Stanach wydaje się to przesadą, za którą też będą musieli zapłacić)

[wojnar69]

@lunga ok spoko, wywnioskowałem że chłop miał mieć stała stopę procentową. Czyli klasyczny głupek bez świadomości istnienia wiboru ( ͡º ͜ʖ͡º)

[elo_]

@elon_w_zbozu: nikt nic nie zmieniał, to mit, bank da ci kopie do domu, ale poz iej podpisuke sie wersje wydrukowaną przez bank, wiec to jest aciema, a umowe mozesz dostac do domu jak najbardziej, w ing mielismy umowe w domu, pozniej babka nam przedstawiala i jeszcze doradca tlumaczyl wszystko

[J.....i]

@Antybuka: REKLAMOWAĆ

[szpongiel]

@WujekGlapa: jak się ma wypaczony system wartości z odwróconą moralnością i pozbawiony wszelkiej etyki, to pewno można mieć taki pogląd.
Usuń konto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Delus]

w #!$%@? pracujesz,

ludzie jak biorą kredyt idą i omawiają umowe punkt po punkcie z babką/gosciem z banku

Ehe xD, może 10% klientów tak robi. Najważniejsza jest kwota i ilość rat

ogolnie to jakies bajki opowiadasz a 18letnie wykopki cie plusują, bo mysla ze kredyt to zlo, a qszyscy polacy to idioci, ze biorą cos w kredo

Nie mów o bajkach na prawdę... Ogólnie w kraju jest problem z edukacją ekonomiczną i

[Purple]

@little_muffin: Oczywiscie, że można. Trzeba tylko poprosić o draft. Bez podpisu umowa jest nie ważna.

[balbezaur]

@Antybuka: co to znaczy ubrany tak żeby go kamery nie uchwyciły?

[Sabarolus]

@balbezaur: w pelerynę niewidke

[olito]

@Antybuka: Mnie się kiedyś udało w banku przelać pieniądze z nieswojego konta na inne. Nie było jeszcze powszechnych przelewów przez internet i poszedłem zrobić przelew mojej ówczesnej dziewczynie, bo jej brakowało kilkuset złotych do przelania komuś innemu. Okazałem dowód, zleciłem przelew ze swojego na jej (ten sam bank) i od razu, nie zastanawiając się czy tak można, z jej konta na następne. Pani w okienku wykonała bez problemu wszystkie operacje.

[kutmen2]

nie, zapłacili, sprawa toczyła się długo, ale facet wygrał sprawę, bank nie może wypłacić pieniędzy na twarz. Z racji tego że wiedział jak działają procedury, zakrył się cały tak żeby śledczy nie poznali go nawet po ruchach, nie wyrabiał dowodu i zrobił przelew taki jak robił regularnie od miesięcy, tak że pracownicy w nie pomyśleli że coś może być nie tak :p a kiedyś modne było robienie przelewów na twarz, bez dowodu

[nowywinternetach]

@Antybuka: Mało kto czyta umowy, mało kto czyta artykuły. Dla niektórych pismo obrazkowe nadal byłoby lepsze. A może i dla większości. Taka to wiara w ewolucję społeczeństwa.