Aktywne Wpisy
202492 +380
To jeszcze raz, bo widzę, że pisowskie trolle nie zrozumiały.
Ludzie głosowali na KO, dlatego, bo mieli dość PiS-u, a mają gdzieś te obietnice, które prędzej czy później będą i tak zrealizowane.
Po prostu Polacy, chcą was widzieć w więzieniu i to będzie najlepszy sprawdzian dla Tuska.
Wasz prezes już odleciał, zaraz stracicie wszystkie sejmiki, zaczną się procesy i utraty immunitetów.
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
#sejm #bekazpisu #polityka
Ludzie głosowali na KO, dlatego, bo mieli dość PiS-u, a mają gdzieś te obietnice, które prędzej czy później będą i tak zrealizowane.
Po prostu Polacy, chcą was widzieć w więzieniu i to będzie najlepszy sprawdzian dla Tuska.
Wasz prezes już odleciał, zaraz stracicie wszystkie sejmiki, zaczną się procesy i utraty immunitetów.
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
#sejm #bekazpisu #polityka
FunkyMonkey +500
Napisałem se skrypta który odpala dźwięk przejścia z kiepskich przy zmianie okienka na kąkuterze
#programowanie | #programista15k | #swiatwedlugkiepskich
#programowanie | #programista15k | #swiatwedlugkiepskich
Wynajem - 2,5k miesięcznie.
Kredyt + czynsz - 1400 + 600 (aktualnie). Przy stopach 5% rata kredytu będzie około 2000. Wychodzi więc, że place 100 miesięcznie więcej.
Odkładając i nadpłacając spłacę ten kredyt (30 lat, zostało 27) w kolejne 7 lat. Gdybym wynajmował, to przez 10 lat na sam wynajem wydałbym 300 000 dla uproszczeń zakładam że czynsz nie wzrośnie.
Spłacając kredyt w 10 lat wydam (zakładając od początku stopy 5%, dla uproszczeń pominę te zerowe) 360 000 na raty + czynsz, no i kapitał, którym nadpłacę (nie ma co go liczyć, bo to wchodzi w ostateczną wartość mieszkania).
Zakładając więc bardzo czarny scenariusz - wychodzi ze za 500zł miesięcznie więcej mam własne mieszkanie, które mogę potem sprzedać za sporą gotówkę. Wynajmując - tracę przez ten okres 300 000 i jestem z niczym. Oczywiście mogę się mylić, wtedy proszę o wskazanie błędu w moim rozumowaniu.
#nieruchomosci #stopyprocentowe
Komentarz usunięty przez autora
@Onomatop: Kolejny analfabeta ekonomiczny, jakbyś mieszkał pod mostem to byś zaoszczędził teraz na dom a tak spłacasz pewnie 35m2 apartament do końca życia.
Jesli w jednym albo w drugim przypadku nie placisz to tak czy siak idziesz pod most. Roznicy nie ma. Jedynie zostajesz z chatą jak splacisz kredyt, a przy wynajmie masz guzik
Komentarz usunięty przez autora
Jak ktoś chce skakać, zmieniać miejsca zamieszkania to nie ma sensu brać kredytu. Kredyt też trzeba brać z głową, a nie potem panikować bo rata rośnie.
Przy 5% będziemy mieli ratę w wysokości 1200 zł plus 700 zł czynszu pewnie, a wynajem to 1800 zł najbidniej
@Onomatop: nic. to takie luźne przypuszczenia ale nawet jakbyś płacił 80% więcej przy kredycie niż wynajmując i nadal byłoby Cię na to stać to prawdopodobnie wyszedłbyś na plus na końcu
Komentarz usunięty przez autora
@s---k: raczej nie tyle zawiść co złość, że absurdalnie niskie stopy procentowe spowodowały, że w kredyt hipoteczny zapakowało się tak dużo osób, że została napompowana bańka która sprawiła, że ci którzy oszczędzali i chcieli kupić to odjechała
@LuxEtClamabunt: Nie sądzę. Niskie stopy były połowiczną zachętą.
Patrzę po sobie, jakie byly moje motywy, bo tez wziąłem kredyt: ceny mieszkań idą po prostu tak w górę, ze juz wolę
@Onomatop: Jeśli masz wkład własny i zarabiasz odpowiednio więcej niż rata to zupełnie nic.
Beka to jest z ludzi którzy przy niewielkich zarobkach wchodzą w kredyt po same jaja bo liczą, że bank pomyśli za nich. Dla nich liczy się "ile bank mi da" a nie " na ile mogę sobie pozwolić żeby spokojnie żyć i spokojnie spać jak rata wzrośnie".