Wpis z mikrobloga

#dziennikralesa

III tydzień (17.01-23.01)

Poniedziałek oznaczał drugie warsztaty teatralne. Było dużo nowych osób. Podczas improwizacji się spiąłem i speszyłem i nie wyszedłem ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale wstyd, ech. Jednak nie zniechęca mnie to i w najbliższy poniedziałek wybieram się na trzeci warsztat. Przed warsztatem teatralnym byłem również oddać krew (mam już 9,5 litra oddanych) no i w mojej ulubionej knajpce, którą zamykają z końcem stycznia ( ͡° ʖ̯ ͡°). Przedostatni tydzień studiów przed sesją zimową, dopinanie wielu naukowych tematów. Chciałem zrobić dużo więcej rzeczy, niż ostatecznie udało mi się zrobić. W sobotę poszedłem z kolegami wieczorem na moją działkę, napić się wódeczki i pogadać. Było super, bardzo wesoło, lecz pjerońsko zimno (-2 stopnie a żadnego ogrzewania w środku nie było). Ale wieczorek mega, dużo śmiechu. Oprócz tego treningi i przygotowania do wiosennych zawodów.